środa, 6 grudnia 2017

Laminine a RZS

Moja historia z Lamininą !

Od początku wierzyłam , że działanie lamininy ma sens i powinno mi też pomóc na reumatoidalne zapalenie stawów RSZ , które miałam jiuż od 14 lat Musiałam hamować to schorzenie, bóle i sztywnienie kolan , nóg i rąk 1 tabletką sterydową raz w tygodniu, więc brałam od lutego 2017: 4×Lamininy ( rano +  wieczorem) , 1 Omegę i 1 Immunę .Po miesiącu nie było zmian tylko przeszło zmęczenie i przybyło mi więcej energii. Po ok. 1 miesiąca dołączyłam do 4× Laminine , 1 × Omegę , 1× Immunę i 1 × Digestive przez 1,5 miesiąca . Po 3  miesiącach dawkowania Lamininy poczułam nasilenia boli w kolanach.Wtedy zwiększyłam dawki na 2 tygodnie po 5 Laminine +2 Omegi + 2 Immuny i 1 Digestive.  Nastąpiła regeneracja i odbudowa tkanek , tak myślę. Po 2 tygodniach znowu zmniejszylam dawki 4 Laminine , 1 Omegę i 1  Immunę. I tak biorę do tej pory  do listopada 2017 .Po 6 miesiącach w lipcu zmniejszyłam o połowę dzieląc na pół moją tabletkę sterydową jeszcze przez 5 tygodni ją     brałam a później zupełnie ją odstawiłam(po 14 latach zażywania,co wcześniej było niemożliwe) i  bóle nie powróciły. Laminina  zadziałała i osiągnęłam cel .

B.H.


www.iskrazycia.pl

środa, 13 września 2017

Laminine a układ pokarmowy

"Od dawna występował u mnie problem z trawieniem pokarmów, Miałam, refluks, uchyłek przewodu pokarmowego, zapalenie śluzówki żołądka, problemy z wypróżnieniem(zaparcia), hemoroidy, które co jakiś czas krwawiły. Doszło do tego, że bałam się cokolwiek jeść.
Stosowałam różne diety, kuracje, rezygnowałam z jedzenia
i odrzucałam wiele produktów spożywczych, zostały tylko te które nie robiły mi problemów trawiennych. Ale taka huśtawka spożywcza spowodowała roztrojenie przemiany materii i zaczęłam tyć.
Miałam okresy, że dopadał mnie głód i jadłam bez opamiętania, Podejrzewałam nawet u siebie bulimię, bo potem zbierało się na wymioty i po 15-20 minutach, lądowałam z cała zawartością w muszli. To było okropne uczucie. myślałam że znowu mi coś zaszkodziło, albo się czymś zatrułam, więc mówiłam sobie, że w ogóle przestanę jeść.
Już nie wiedziałam co dobre, co złe do jedzenia. Przestałam jeść słodycze, choć rzadko je jadłam, przestałam jeść wszystko co zawiera gluten ( dziś tego też nie jem). i wiele innych ostrych, słonych, kwaśnych produktów.


Lekarstwa od lekarza, nie na długo pomogły, potem wszystko wracało ze zdwojoną siłą. Nie będę pisać jakie stosowałam, ale były to zobojętniające soki żołądkowe.
Miałam wrażenie że puchłam, - tak puchłam, myślałam że pęknę, tyle wody we mnie stało, bo i nerki przy tym czasem niedomagały, (skąpomocz) Najgorsze w tym ,że niektórzy nie rozumieli że złe się czuję, bo tego schorzenia nie widać, nie można go konkretnie zlokalizować. Więc mówili, że to może nerwica, depresja, albo sobie wmówiłam , lub że się rozpieszczam, bla, bla.
Męczyłam się tak do 2016 roku. Natrafiłam w internecie na Produkty LPGN. Zakupiłam od kogoś Laminine, 4 opakowania. Zaczęłam zażywać dwa razy dziennie po jednej kapsułce. Jeszcze tej nocy bardzo źle się poczułam. Nigdy mnie nie bolała tak głowa.Tą noc miałam nie przespaną. Świadoma tego, że czasem organizm może tak zareagować, zachowałam spokój. Zdałam sobie z tego sprawę, że pewnie jestem tak zatruta, i Laminine zaczęła działać. Druga i trzecia noc podobne objawy, ale następne przesypiałam jak dziecko.
Za kilka dni poczułam, że chyba proces zdrowienia następuje. Nie miałam refluksu po jedzeniu, potem przestało mnie bolec
w uchyłku, nie odbijało się żółcią i treścią pokarmową. lęk do jedzenia zaczął mnie opuszczać. Mogłam wprowadzić do swojego żywienia więcej produktów spożywczych. Powoli zaczęłam mieć przyjemność w jedzeniu.
Potem przeczytałam że Firma ma Preparat DIGESTIWE+++,- Pomyślałam, że ten produkt to dla mnie. Zakupiłam, i wtedy to była EUREKA. Zaczęłam cały program brania od nowa. Zdecydowałam się, że będę brać najpierw DIGESTIWE+++. Przez pierwszy miesiąc łykałam tylko DIGESTIWE+++15 minut przed każdym jadzeniem,( śniadanie obiad, kolacja).
To była i jest moja flagowa po Lamininie kapsułka.

www.iskrazycia.pl

Kiedy tak po miesiącu zregenerowałam przewód trawienny, wprowadziłam Lamiminę, najpierw 2 razy dziennie po 1, potem dodałam 2 kapsułki 2 razy dziennie. Po miesiącu wprowadziłam IMMUME+++ 1 raz dziennie. Niestety OMEGĘ+++ nie mogłam długo wprowadzić bo mi się odbijała. Zrozumiałam, że jeszcze nie do końca przewód trawienny dobrze działa. Dopiero od dwóch miesięcy wprowadziłam 1 kapsułkę OMEGĘ+++, do głównego posiłku - teraz się nie odbija. Czasami spada mi ciśnienie, łykam dodatkowo jedną. OMEGĘ +++
Wiem że układ trawienny długo się naprawia. Ktoś na prezentacji pokazywał, jak długo się regenerują nasze organy. Widziałam, że układ trawienny około 8- 10 lat. Dziś mogę jednak powiedzieć co produkty LPGN zrobiły dla mnie: Nie mam refluksu, uchyłek nie boli, żołądek normalnie trawi i nie mam na razie żadnych odczuć niestrawności, czy ciężkości. Hemoroidy nie krwawią, najadam się małymi porcjami, nie dopada mnie głód, przez co powoli gubię wagę, choć się nie odchudzam, nie mam uczucia opuchnięcia, skóra zrobiła się cysta - koniec z wypryskami, dobrze śpię, przemiana materii uregulowana (czasami jak mam spowolnioną, to zwiększam i zażywam IMMUNE).
Podsumowując to moje doświadczenie. By było mnie stać na Produkty LPGN jak najdłużej,ograniczyłam bezsensowne zakupy. Mając takie suplementy nic nam nie potrzeba, Te Produkty to nasz lekarz pierwszego kontaktu, kosmetyczka, chirurg plastyczny, dietetyk, a nawet żywiciel. Ciszę się ze je odkryłam.
Życzę zdrowia z produktami LPGN"
Lidia G.

www.iskrazycia.pl

poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Laminine a udar mózgu



22.04.2017 roku o godz.22.00 dostałem obustronnego niedokrwiennego udaru mózgu.

Czytałem w internecie że co 6 osoba na świecie dostanie udaru mózgu, ale dlaczego miałbym to być ja ?
Widocznie musiałem się przekonać na własnej skórze jak to jest w wieku 63 lat uczyć się najprostszych czynności, uczyć się chodzić, mówić, jeść. Jak to jest jak jesteś zależny od innych i całkowicie zdany na ich łaskę.
Trudno uwierzyć, że przez 3 tygodnie nie oddałem stolca mimo, że miałem założonego pampersa. Załatwiłem się pierwszy raz dopiero jak sam mogłem usiąść na sedesie.

Ale od początku.
Lamininą zajmuję się od połowy 2014 roku.
Dowiedziałem się o tym preparacie od kolegi, któremu Laminina bardzo pomogła właśnie w rekonwalescencji po udarze mózgu.

www.iskrazycia.pl

Przez te 3 lata mojej przygody z Lamininą przekonałem się jak bardzo skuteczny jest ten preparat. Zajmując się nim pomogłem wielu osobą w walce z różnymi chorobami, takimi jak Alzheimer, Parkinson, SM, nowotwory (kilkadziesiąt przypadków), cukrzyca, autyzm, ADHD, nadpobudliwość. Mógłbym wymieniać dalej...

Dlaczego preparat jest tak skuteczny ?
Jako jedyny na świecie zawiera czynnik wzrostu fibroblastów, który budzi do życia i zmusza do działania nasze własne komórki macierzyste.

19.04.2017r. trafiłem do szpitala na operację usunięcia przepukliny pępkowej. Po 2 dniach po zabiegu opuściłem szpital. Czułem się bardzo dobrze, ale podobno powinienem brać jakiś lek przeciwzakrzepowy. Nie dostałem takiego leku. 
22.04.2017r. dostałem udaru.

Trafiłem do Szpitala w Pułtusku. Przebywałem tam do 16.05.2017 roku. Poruszałem się tylko na wózku, dalej miałem trudności w wysławianiu się. Nie było mowy abym zrobił 1 krok bez solidnego podparcia.

Ważne- już 3 dnia po udarze zażywałem po 10 kapsułek lamininy dziennie. Oczywiście bez wiedzy lekarzy. Zażywam także 1 Lamininę z omegą, 3 Digestive i 2 Immune.

EFEKTY: 
Lekarze i terapeuci są zaskoczeni moimi postępami. Po 3 miesiącach rehabilitacji poruszam się samodzielnie. Prowadzę webinary, nie mam problemów z wysławianiem się. Od około 1.5 miesiąca samodzielnie kieruję samochodem. Czuję się coraz lepiej i bardzo się cieszę jak ludzie się dziwią pytając mnie, z jakiego powodu tutaj jestem i słysząc że z powodu udaru mózgu. 
Jest wiele osób które przeszły udar kilka lat temu a czują się dużo gorzej niż ja.

Oczywiście jestem bardzo wdzięczny lekarzom i terapeutom, którzy się mną zajmują. Wykonują naprawdę dobrą robotę. 
Ale jestem też przekonany, ze gdyby nie Laminina moja rekonwalenscencja trwała by o wiele dłużej.

www.iskrazycia.pl

Pamiętam jak jakieś 1.5 roku temu zadzwoniła do mnie pewna Pani z pytaniem czy laminina może pomóc jej mężowi, którego tydzień wcześniej odebrała ze szpitala. Jak sama go określiła - jest warzywem. Odpowiedziałem jej, że jak nie spróbuje, to nigdy nie będzie wiedziała.
Postanowiła spróbować, kupiła kilka opakowań. Po 4 tygodniach zadzwoniła do mnie przyznając się, że jest lekarzem już 40 lat i nie widziała wcześniej aby coś tak działało. Jej mąż po kilku miesiącach już samodzielnie jeździł samochodem.
Teraz ta Pani jest moją partnerką i z dużym powodzeniem buduje nasz biznes.

PODSUMOWANIE:
Udar mózgu przy Lamininie to nie koniec świata. Wcale nie musisz być obciążeniem dla swojej rodziny. 
Nie miałem zamiaru wcześniej zajmować się żadnym MLMem.
Teraz dziękuję mojej sponsorce, że nie odpuściła, mimo że wszystkie wiadomości od niej na temat tego preparatu wyrzucałem do kosza, bez czytania.

Zarabiam w tym projekcie piękne pieniądze. Byłem chory, nie mogłem się poruszać i mówić, ale co tydzień na moje konto wpływały pieniądze z sieci. Zawsze czułem wsparcie mojej rodziny i przyjaciół. Dopiero teraz zrozumiałem słowa jednego z Liderów MLM - "Nigdy nie wiesz jak bardzo ten biznes jest Ci potrzebny",
Mogę śmiało powiedzieć, że Laminina uratowała moją rodzinę nie tylko pod względem zdrowotnym, ale także pod względem finansowym.

Z produktem o takim działaniu budowanie MLMu to czysta przyjemność.

www.iskrazycia.pl

sobota, 24 czerwca 2017

LIFEPHARM OBCHODZI SZEŚĆ LAT WZROSTU I SUKCESU BIZNESU !!!



"W tym miesiącu wchodzimy w szósty rok w biznesie i jesteśmy wdzięczni wszystkim, naszym cennym sprzedawcom i klientom, za ciągłe wsparcie.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy firma LifePharm® osiągnęła kilka niesamowitych kamieni milowych. Oto 10 najlepszych:

1. Firma LifePharm uruchomiła pierwszy produkt do pielęgnacji skóry, wysokiej jakości biofilm Lamiderm® Apex.
2. Firma LifePharm została otwarta w Ghanie, Boliwii i Szwajcarii.
3. IMMUNE +++ został opublikowany i zaprezentowany w American College of Nutrition.
4. LifePharm odbyła pierwszą, śródziemnomorską motywację Cruise, w której uczestniczyli czołowi organizatorzy z całego świata.
5. Na dzień 30 kwietnia 2017 r. każdy produkt LifePharm pojawił się w słynnym na całym świecie American Health Journal.
6. LifePharm Europe obchodziło swoją rocznicę w dwóch epickich wydarzeniach w Niemczech i Polsce.
7. Trinidad i Tobago gościły największe wydarzenie w historii programu LifePharm.
8. Laminine® został opublikowany w prestiżowym Physician 'Desk Reference na trzeci rok z rzędu.
9. Lamiderm Apex zajął się występem Red Carpet w Hollywood, prowadzącym do 89. Nagrody Akademii.
10. Firma LifePharm dodała czterech nowych wiceprezesów do swojego zespołu firmowego w celu wsparcia szybkiej, międzynarodowej ekspansji i wzrostu.

sobota, 6 maja 2017

Laminine a Hashimoto, nadciśnienie, żylaki, bóle.

"Witam chciałabym pochwalić się rezultatami przyjmowania Laminine przeze mnie i męża: 
Od  16 dni przyjmujemy Laminine 1 rano 1 wieczorem. Na początku 4 pierwsze dni brania ja i mój mąż ciągle spaliśmy byliśmy zmęczeni i nie do życia. Od kilku dni jest zupełnie inaczej mamy napływy energii, które wcześniej się nie zdarzały. Ja choruję na Hashimoto , niedoczynność nadnerczy oraz częste bóle brzucha oraz bolesne miesiączki z powodu problemów kobiecych. Tydzień temu przeszłam menstruacje bez bólów takich jak wcześniej pojawiały się za każdym razem. Rano jak wstawałam było mi słabo i musiałam usiąść od kilku dni o dziwo tego nie mam. Ból pęcherza także minął. Ostatnio bardzo mnie bolało gardło, ponieważ synek mnie zaraził  zapaleniem gardła. Brałam immune +++  cały dzień  kilka sztuk i na drugi dzień jak ręką odjął. 

Mąż cierpi na silne bóle kolan, nadciśnienie z wysokim pulsem , żylaki, ma podwyższony cukier. Na nadciśnienie bierze leki, które nie za bardzo obniżały mu ciśnienie, a od kilku dni w każdej porze dnia ma ciśnienie idealne 120-130 na 70-80. Dla niego to rewelacja. Na jednej nodze żylak mu zanikł, a na drugiej prawie już jest nie widoczny. Nie możemy sami w to uwierzyć. Na szczęście mam porobione zdjęcia żylaków przed zażywaniem i po 15 dniach. Mąż ma pracę siedzącą i często musiał wstawać z powodu bóli kolan teraz od 3 dni nie robi tego sam się dziwi. To dopiero 2 tygodnie a już widać zmiany. Od następnego tygodnia będziemy zażywać po 4 laminine. Za tydzień robię badania krwi. Przed laminine wyniki były kiepskie zobaczymy teraz. Wszystko dokumentuję na bieżąco by mieć dowody jak działa laminine."
N.A.

sobota, 22 kwietnia 2017

Laminine a nowotwór trzonu macicy

"W 2011 roku zdiagnozowano u mnie nowotwór trzonu macicy, w listopadzie operacyjnie usunięto narząd, a następnie poddano radioterapii.

Od tamtego zdarzenia zaczęłam się ‘sypać’. Stłuszczone nerwy wskutek radioterapii, coraz bardziej hamowały mięśnie nóg, utrudniając przemieszczanie się.
Doszło wysokie ciśnienie, niedokrwienna choroba serca, oczywiście nadwaga, choroby tarczycy Hashimoto, fibromialgia, wzrok, słuch, potem odczuwanie ciągłego zmęczenia, wchodzenie po schodach na zasadzie wciągania się po poręczy. Również stałe problemy ze strony układu pokarmowego, wzdęcia, nadkwasota i reflux. Długo by wymieniać.
Po roku od naświetlań znowu zaczęłam krwawić z dróg rodnych, których nie było, jednak bałam się zgłosić to gdziekolwiek.

W 2015r. pod koniec listopada, nagle pojawił się krwotok.
Ten mnie wystraszył i zaraz zgłosiłam się do ginekologa.
Jakaś ‘cysta’ spowodowała ten krwotok, co mnie uspokoiło, bo myślałam, że to wznowa mojej choroby.
Wtedy na własną rękę zaczęłam szukać pomocy, zażywałam olejek z marihuany, nic nie pomagało.
Pewnej nocy w styczniu zaczęła mnie męczyć nadkwasota i zaczęłam w internecie poszukiwać jakiegoś remedium. Na jednej ze stron p. Jerzego Zięby znalazłam informację, że istnieje ‘cud w kapsułkach’ - Laminina.
Byłam w domu, rano powiedziałam mężowi o Lamininie. Powiedziałam, że muszę ją zdobyć. Zdobyłam i faktycznie stał się cud.

                       www.iskrazycia.pl

Po wizycie u ginekologa lekarz rodzinny skierował mnie na badanie moich naczyń krwionośnych i znalazł kolejną cystę w lewym kolanie.
W ciągu 2 tygodni przestałam chodzić. Poruszałam się tylko o kulach.
Kiedy wzięłam pierwsze trzy kapsułki - kolano wyraźnie przestało mnie boleć. Powiedziałam to mężowi. Popatrzył na mnie z niedowierzaniem.
A ja by to udowodnić podniosłam prawą nogę do góry i zgięłam lewe kolano.

Pierwsze kapsułki Lamininy zaczęłam zażywać 22.01.2016r.
Oczywiście jednocześnie w szpitalu badając tą cystę w drogach rodnych, okazało się, że to przerzut, gruczolakorak w stopniu G1’. Zaraz na onkologii zarządzono brachyterapię. Ale ja przygotowywałam się już do tej brachyterapii, jedząc Lamininę 2x dziennie po 3 kaps.
i 2x dziennie Omegę.
Zaordynowano mi 6 sesji brachyterapii, czyli bardzo dużo. Pierwsze pięć naświetlań przeżyłam bezproblemowo. Po piątej sesji poczułam, że nie dam rady więcej, niestety na siłę zaaplikowano mi naświetlanie szósty raz. Byłam tak spalona, że każde pójście do ubikacji, było totalną tragedią.

Zaczęłam zażywać 10 Laminin dziennie.
Z Lamininą jest tak, że chyba robi ona porządek w organizmie wg własnego planu, a nie wg naszych oczekiwań.
Wyszłam z tego najgorszego okresu, ale jeszcze mam problemy z odbudowaniem nabłonka moczowodu i okolic.
Jednak jestem pełna ufności, że jest to tylko kwestia czasu i Lamininy.

Kolano całkowicie przestało boleć, schodzę po schodach dość szybko, bez bólu stawiam nogi normalnie na przemian, a nie po jednym schodku i tylko jedną nogą.
Poprawił mi się wzrok z 4 na 2,5 Dioptrii. Odzyskuję radość życia!
Jestem przeszczęśliwa, że istnieje Laminina!!!
PS. Dzisiaj 13 kwietnia 2017r. byłam na wizycie kontrolnej w szpitalu onkologicznym – wynik: bardzo ładnie się wszystko goi i proszę się nastawić, że co najmniej rok czasu potrzebuje pani, żeby się wszystko wygoiło’.
Uśmiechnęłam się w sercu – NIE Z LAMININĄ!!!
Irena W."



wtorek, 18 kwietnia 2017

Laminine a chłoniak, dna moczanowa

Wiadomość od Beaty:

Nazywam się Beata Przyborowska. Mam obecnie 46 lat, a od 2012 roku, czyli od 4 lat choruję na chłoniaka nieziarniczego, ze wskazaniem na chłoniaka strefy brzeżnej (MZL Marginal Zone Lymphoma).
Moją przygodę z Laminine zaczęłam dwa miesiące temu i już mam wymierne efekty w postaci poprawienia się wyników krwi. W poprzednich badaniach, które miałam robione, ilość białych krwinek wynosiła pomiędzy 23.900 a 24.900 (norma to maksymalnie 10.000). W chwili obecnej jest to ilość na poziomie 22.750. Nadmienię, ze poziom 23.900 – 24,790 miałam przez około 1,5 roku, czyli pierwszy raz od półtora roku poziom białych krwinek obniżył mi się o ponad tysiąc.



Drugim schorzeniem, na które pozytywny wpływ ma Laminine jest poziom kwasu moczowego we krwi, czyli objaw przy dnie moczanowej. Moje wyniki ilości kwasu moczowego wahały się pomiędzy 7,4 a 8,7mg/dl. Jedynym odstępstwem 3 lata temu był poziom pomiędzy 5,0 a 5,4 - w czasie, kiedy brałam Milurit, po którym dostałam rumień trwały. Czyli tak naprawdę lek, który miał mnie leczyć, zaszkodził mi bardziej niż uleczył. Norma ilości kwasu moczowego to 6,1 mg/dl i w chwili obecnej po dwóch miesiącach brania Laminine poziom kwasu moczowego wyrównał mi się do 6,1 mg/dl, czyli do górnej granicy normy.

Dawkowanie jest u mnie w tej chwili najniższe z możliwych, bo 2 kapsułki Laminine dziennie, 1 omega i 1 Immune.
PS. poza poprawą wyników w obrazie krwi doszła jeszcze poprawa samopoczucia i mnóstwo energii. Niestety, chłoniaki odbierają siły i energię witalną, która obecnie mi powraca, przestałam czuć się zmęczona. Pozdrawiam wszystkich, którzy potrzebują Laminine do życia :)






Zapraszam na www.iskrazycia.pl

piątek, 7 kwietnia 2017

Przykład działania Laminine a nowotwór piersi z przerzutami na płuca, wątrobę i kości.

U Pani Iwony G.( 37 lat ) zdiagnozowano nowotwór piersi. Był rok 2010.
Przystąpiono do tradycyjnego leczenia - chemia, naświetlania.
Niestety, jej stan się pogarszał.

W styczniu 2017 roku przyjechała do mnie, a raczej przywiózł ją mąż. Czuła się tak źle, że nie mogła wyjść z samochodu.
Pierwszą rozmowę na temat Lamininy odbyliśmy właśnie w samochodzie. Koniecznie osobiście chciała informacji na temat Lamininy.
Razem z mężem płakali. Lekarze nie dawali żadnych szans. Już miała przeżuty na wątrobę, płuca i kości.
Wyjaśniłem im jak i dlaczego działa Laminina.

Zaczęła zażywać:
- 10 kapsułek Lamininy
- 2 kapsułki Omega+++
- 2 kapsułki Digestive+++
- 3 tabletki Immune+++

Dzisiaj 07.04.2017r. przyjechała do mnie, oczywiście porusza się już bez problemu, wygląda i czuje się coraz lepiej. Próby wątrobowe bardzo dobre, część guzów na płucach zniknęło, a duże znacznie się zmniejszyły. Wrócił apetyt i sen. Przesypia całą noc bez problemu, nie poci się. Wcześniej kilka razy w nocy się budziła i zmieniała koszulę nocną. Nie ma wymiotów, wcześniej cokolwiek zjadła natychmiast zwracała. Lekarze w szoku. 3 miesiące wcześniej nie dawali jej szans.

Jest pełna wiary w całkowite uzdrowienie.
To niesamowite co laminina zrobiła w ciągu zaledwie 3 miesięcy !!!



czwartek, 6 kwietnia 2017

Laminine a miażdżyca naczyń mózgowych

Opowiem historie mojego Taty (69 lat). Jego stan zdrowia przed Laminine był następujący:

Wielkie skupisko chorób w roku 2016 dna moczanowa, wstawione stendy przy sercu, cukrzyca, tętnica szyjna zapchana 60-70 procent z opcją operacji przepychania, problemy z płucami - mała wydajność płuc, niedotlenienie mózgu, ogólny brak sił. Obawy nasze były że niedługo może od nas odejść.


Wszedł na dawkę 8 kaps LAMININE i reszta po produktów tj OMEGA+++, DIGESTIVE+++ i IMMUNE+++ 1 szt. Po 3 tygodniach brania zaczął wstawać o 7 a nie o 10 jak dotychczas, włączył się do życia codziennego czego nie było wcześniej. Mama w kuchni nie mogła go ogarnąć miał tyle energii, a przedtem pomimo że uwielbiał gotować już go to nie interesowało. Na Święta Bożego Narodzenia zarządził i zrobił wszystkie mięsa, obrał 11 karpi i pokroił w małe kawałeczki. Siedział z nami przy stole i aktywnie brał udział w rozmowach czym nas mega zaskoczył bez polegiwania na kanapie. Nie podejrzewałam go o taką wiedzę w różnych dziedzinach. Po miesiącu w rozmowie z Bartkiem Górką przyznał się, że krzyżówki już rozwiązuje bez problemu a miał problem z hasłami i odkładał je na bok. Mieszkamy w domku z ogródkiem dziś mój tato szaleje z pracami właśnie przesuwał szafę w swojej szopce żeby coś naprawić chciałam mu pomóc a on mi podziękował. Rąbie drewno na rozpałkę żartuje i ma się świetnie. Po 3 tyg już mówiliśmy że stary dobry Edzio do nas wrócił. Po 2 miesiącach brania LAMININE jest właśnie świeżo po badaniach i tętnicę szyjną ma zapchaną już tylko między 30-40 procent bez wskazania na przepychanie.


poniedziałek, 27 marca 2017

Laminine działa na zwierzęta

"Moja Kora rasy Amstaf ma 11 lat i bardzo chore stawy.
Przy [poruszanie się jęczała. Nie dała się pogłaskać, bo ją bolało. Kora ma chore stawy głównie dlatego, że od małego była bardzo agresywna do innych psów i dlatego chodziła na krótkiej smyczy, bardzo rzadko miała okazję biegać luzem. Mam ją od roku i też chodziła na krótkiej smyczy. Na początku jak przyszła do mnie to kosztowało mnie leczenie pogryzionego psa, mandat na wezwanie innego psiarza.
Nawet jak była słaba i chora, a w zasięgu wzroku jak był inny pies, to znienacka potrafiła się zerwać i zaatakować psa a potem nie miała siły iść. Kiedy ból stawów nasilił się, ja stara i głupia podałam przez 3 dni z rzędu 100 Diklofenaku i przyprawiłam psa o krwotoczne zapalenie żołądka i jelit i o mały włos pies by zdechł.
Śmiało mogę powiedzieć, że żyje dzięki Laminine i wspomagających preparatów, bo lekarz nie dawał nadziei, że pies z tego wyjdzie.
Po kilku dniach, gdy ponownie zrobił wyniki krwi, był bardzo zdziwiony, że są tak rewelacyjne. Powiedziałam o Lamininie, ale machnął ręką i powiedział, abym nie podawała.
Jednak nie posłuchałam i podaje Laminine do dziś.
Kora ma chore serce, szybko się męczy, drży, więc podaje jej też OMEGA+++ sporadycznie IMMUNE+++ i DIGESTIVE+++, w zależności od potrzeb.
Przy chorych stawach jest bardzo ważna gimnastyka ruchowa. W niedługim czasie zaczęłam Korę spuszczać ze smyczy, jak nie było na horyzoncie innego psa, aby mogła pobiegać i rozruszać chore stawy.
O dziwo!! zauważyłam, że agresja Kory zniknęła. Inny pies w pobliżu Kory kilka metrów, a Kora nie atakuje, mało tego, potrafi pierwszy raz w swoim życiu bawić się z innym psem, bez względu na płeć??!!
Znajomi i starzy sąsiedzi, co znają Korę od małego nie mogę wyjść z podziwu i wręcz z niedowierzaniem mówią – KORA LUZEM ????? CZYŻ TO NIE CUDA ????
Dla takich efektów warto informować ludzi, że jest w końcu NATURALNY POKARM dla organizmu – LAMININE, aby mógł się SAM UZDROWIĆ."


www.iskrazycia.pl

niedziela, 19 marca 2017

Laminine a uderzenia na sercu, zapalenia stawów, opuchlizna nóg.


"Moja żona od kilku lat miała następujące dolegliwości: notoryczne niewysypianie się, zmianę nastrojów, nazwijmy to depresją, silne uderzenia na sercu, po czymś takim musiała usiąść i odpocząć lub się wesprzeć na czymś, zapalenia stawów (różne części kończyn, barki etc), opuchlizna nóg, otyłość (mino ćwiczeń wg programu cardio, bez rezultatów), sucha pękająca, skóra pomimo stosowania wysokiej jakości kosmetyków.

Oczywiście wizyty u lekarza, badania, badania, jeszcze jakieś badania jej zostały, lekarz powiedział, że to może być Hashimoto, jak wiecie z materiałów powyżej ciężko jest jednoznacznie określić, że to Hashimoto, ale wszystkie objawy świadczą o tym, stąd takie podejrzenie lekarza.

Kiedy udało mi się ściągnąć do domu Laminine, w pierwszej kolejności 1 op, kilka dni później 3 opakowania… moja żona rozpoczęła zażywanie – jedna tabletka dziennie, po 3 dniach żona powiedziała mi, że odczuwa poprawę, ale nie chce nic mówić na wyrost, 5 dnia już nie wytrzymała i pokazała mi skórę na rękach…. od piątku do poniedziałku włącznie zasypiała gdziekolwiek usiadła, w nocy też spała, czasami sam się dziwiłem, że śpi tak spokojnie, wczoraj minęła chyba 8 albo 9 dzień…

Wyniki: lekkie uderzenia na sercu, prawie niezauważalne, skóra jak alabaster, kolory na skórze twarzy, śpi doskonale i wstaje pełna życia, ból w stawach pozostał jeszcze w palach rąk, zeszła opuchlizna nóg…. tyle na dzisiaj, może jutro opowiem o moich doświadczeniach 4 albo 5 dniowych – nie zapisałem dat…. a to wielki błąd, później się zapomina….

A na marginesie, żona używała jednego opakowania, drugie czekało na swoją kolej, założenie wcześniejsze było takie, że będzie spożywać 2 op miesięcznie…. skoro poszło tak dobrze, to drugie opakowanie przypadło mi."


Zapraszam na www.iskrazycia.pl

sobota, 18 lutego 2017

Laminine a siwe włosy

Od 20 lat mam siwe włosy wiec farbuje. I dziś pragnę się z wami podzielić moimi efektami zdrowotnymi. Laminine biorę 5 miesięcy, dawka 3 laminie dziennie i 1 omega. Nie mam migren , anemii lekko poprawił mi się wzrok, widać że skóra na twarzy mi młodnieje i pociąga się. I coś czego się nie spodziewałam, od 20 lat mam siwe włosy wiec farbuje.

Dziś byłam u fryzjera i czekałam żeby fryzjer to potwierdził. Wszyscy w salonie w szoku, mam minimalnie tylko siwych włosów a reszta to moje kruczoczarne jak 20 lat temu!



Zapraszam na www.iskrazycia.pl

środa, 15 lutego 2017

Laminine a łojotokowe zapalenie skóry u dziecka

Diagnoza lekarska - łojotokowe zapalenie skóry. W wyniku źle dobranego leczenia i maści stan u tej dziewczynki się pogorszył (jak na zdjęciu).

Od końca czerwca 2016 podawano LAMININE w dawkach 1/2 kapsułki dziennie, a potem zwiększono do 1/2 kapsułki 2x dziennie. Rezultaty pojawiły się po 5 tygodniach podawania LAMININE.




Zapraszam na www.iskrazycia.pl


wtorek, 14 lutego 2017

Laminine w Podręcznym Informatorze Lekarza 2017


Bardzo podekscytowani pragniemy ogłosić, że Laminine® zostało wpisane w kolejnym wydaniu Physicians 'Desk Reference 2017r. (PDR) Podręczny Informator Lekarza. Wpis Laminine zawiera teraz nasze najnowsze badania kliniczne na Laminine i Immune +++. Badanie to zostało przeprowadzone niedawno przez dr Hitendra Shah, M. D. i dr Edward Andujar, M. D. PDR jest uważany za autorytet w dziedzinie leków na receptę i alternatywnych suplementów, i jest używany przez ponad 60.000 lekarzy w Stanach Zjednoczonych każdego dnia. Badanie wykazało zużycie Laminine i Immune +++ przez 12 tygodni znacząco poprawiły kilka rodzajów białych krwinek. LifePharm® wykonawczy R i D Scientist Kimberly Lloyd M. S. zaprezentował przełomowe badania w American College of Nutrition (ACN) 57. dorocznej konferencji w San Diego, Kalifornia listopada ubiegłego roku. Stwierdzono także opublikowane przez ACN. Kliknij poniższy link, aby zobaczyć fragment wpisu Laminine w 2017 PDR, narazie tylko po angielsku:
http://www.lifepharm.com/…/laminine/ENG-LamininePDR-2017.pdf





Zapraszam na: www.iskrazycia.pl
Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/

środa, 8 lutego 2017

Laminine a zwierzęta



LAMININE W PRZYPADKU ZWIERZĄT

-------------------------------------------------------

"Jestem Lekarzem weterynarii z 30 letnim stażem, moja specjalizacja to psy i koty. Stale korzystałam ze szkoleń, kongresów, czy warsztatów, aby pogłębić wiedzę i znaleźć sposób, aby nasze zwierzątka mniej cierpiały w tym jakże krótkim życiu. Diagnostyka jest na dzień dzisiejszy bardzo silnie rozbudowana, sprzęt i leki dają nam, lekarzom duże możliwości, ale niejednokrotnie, gdy pobieram krew bądź kładę zwierzę na stół, aby zrobić USG lub inne badanie, widzę strach w oczach tych zwierząt i pytanie, - „Po co to? Ja jestem wierny, oddany a wy skazujecie mnie na tak liczne zabiegi i cierpienia.” Od Stycznia 2014 roku leczenie dla mnie stało się łatwiejsze, odkąd poznałam działanie Laminine. 


Preparat jest zarejestrowany dla ludzi i zwierząt, i ja zastosowałam go najpierw u siebie I swoich
psów: Sznaucer olbrzym, suczka 12 lat, zmiany nowotworowe, guzy widoczne gołym okiem. Badania wykazały niewydolność nerek - co dla tej rasy jest normą, zdecydowałam się więc na zastosowanie tego preparatu. Podawałam jej przez 1 miesiąc codziennie Lamininę, a już po kilku dniach zauważyłam, że wróciła jej chęć do zabawy, na spacerze znowu intensywnie biega, a skóra z matowej stała się na powrót świecąca.

Po 2 miesiącach podawania preparatu nie pojawiły się żadne nowe guzy, a istniejące stały się luźne i wiotkie. Z kolei badania kontrolne nerek wykazały, że parametry wróciły do normy. Już mija 5-ty miesiąc, jak podaje jej Laminine i widzę, że moja
dziewczyna/suczka/ jest pełna energii, wzrok tez się poprawił, biega, skacze za piłką tak jak to robiła 5 lat temu. W leczeniu
zwierząt często posiłkuje się Laminine:


--------------------------

Kot białaczkowy, przypadek książkowy niemalże, nie je, nie pije, stan beznadziejny. Poprosiłam właściciela o jeszcze
jedną szansę dla tego zwierzaka. Po miesiącu właściciel opowiada, że kot już je, robi się aktywny, nie przybiera
jeszcze na wadze, ale co najważniejsze – żyje. Aktualnie mijają 4-ty miesiąc jak kot bierze Laminine dziennie. Żałuję tylko, że nie
robiłam zdjęć, bo trudno uwierzyć, że to jest ten sam zwierzak - okrąglutki, połysk, a co najlepsze, zaczął się normalnie zachowywać. Pamiątką minioną są tylko zmienione dziąsła.


--------------------------

Czyniąc stałe obserwacje w trakcie stosowania preparatu stwierdzam, że Laminina szybciej, skuteczniej i lepiej działa na
zwierzęta, prawdopodobnie, dlatego że ilość środka w odniesieniu do Masy ciała jest wielokrotnie większa. Kolejny przypadek to
Owczarek niemiecki, z powtarzającymi się tzw. HOT-Spotami. Bardzo przykre zmiany, zwierzę wygryza się - widoczne są ogromne placki na skórze, zadrapania aż do krwi, zmiany swędzą, są uciążliwe i bolesne, trudne do leczenia. Zastosowałam standardowe leczenie oraz Laminine. Mijają już 3-i miesiąc i hot spot się nie powtórzył. Bardzo szybkie efekty leczenia widać u kotów, gdyż są to zwierzęta, które tylko trzeba wspomóc, a one już bardzo szybko same wracają do zdrowia.


--------------------------

W trudnych stanach, gdzie kot nie chce jeść, podanie 1 kapsułki i to głównie Lamininy OMEGA+++, (bo ma smak i zapach ryby, co dla kotów jest zawsze ponętne) wraca im apetyt, a za tym chęć do życia. Wymioty ustają i wyraźnie skraca się czas leczenia. Zabiegi
chirurgiczne na gruczole mlecznym są zawsze trudne do gojenia, bo zarówno zmiany Chorobowe jak i rana operacyjna jest zwykle bardzo rozległa, długo się goi i zawsze istnieje możliwość zakażenia. Suczka 15 kg, 10 lat, zmiany na całej listwie mlecznej, po operacji, zastosowałam antybiotyki osłonowo oraz codziennie Laminine. Po 12 dniach zdjęłam szwy, rana okazała się czysta, zrośnięta, a takie rany najczęściej goja się po 3 do 4 tygodni.


--------------------------

Pies 16 lat, porażony, nie potrafił utrzymać się na nogach, diagnostycznie to zespół przedsionkowy - wylew – zaburzenia neurologiczne, właściciel prosi o ratunek, zastosowałam leczenie objawowe, i poleciłam Laminine. Po 2 miesiącach pies już przyszedł sam, tzn. na własnych nogach do lecznicy. Zdecydowaliśmy, że podajemy tylko Lamininę oraz leki nasercowe. Mija 5-ty miesiąc podawania i pies chodzi sam, biega, potrafi się otrzepać jak to psy robią, rozciąga kręgosłup i nie widać zmian neurologicznych, właściciel zdecydował się podawać Lamininę dalej.”

Halina M. Województwo śląskie


--------------------------

Moja Kora rasy Amstaf ma 11 lat i bardzo chore stawy. Przy [poruszanie się jęczała. Nie dała się pogłaskać, bo ją bolało. Kora ma chore stawy głównie dlatego, że od małego była bardzo agresywna do innych psów i dlatego chodziła na krótkiej smyczy, bardzo rzadko miała okazję biegać luzem. Mam ją od roku i też chodziła na krótkiej smyczy. Na początku jak przyszła do mnie to kosztowało mnie leczenie pogryzionego psa, mandat na wezwanie innego psiarza. Nawet jak była słaba i chora, a w zasięgu wzroku jak był inny pies, to znienacka potrafiła się zerwać i zaatakować psa a potem nie miała siły iść. Kiedy ból stawów nasilił się, ja stara i głupia podałam przez 3 dni z rzędu 100 Diklofenaku i przyprawiłam psa o krwotoczne zapalenie żołądka i jelit i o mały włos pies by zdechł. Śmiało mogę powiedzieć, że żyje dzięki Laminine i wspomagających preparatów, bo lekarz nie dawał nadziei, że pies z tego wyjdzie. Po kilku dniach, gdy ponownie zrobił wyniki krwi, był bardzo zdziwiony, że są tak rewelacyjne. Powiedziałam o Lamininie, ale machnął ręką i powiedział, abym nie podawała. Jednak nie posłuchałam i podaje Laminine do dziś. Kora ma chore serce, szybko się męczy, drży, więc podaje jej też OMEGA+++ sporadycznie IMMUNE+++ i DIGESTIVE+++, w zależności od potrzeb.


Przy chorych stawach jest bardzo ważna gimnastyka ruchowa. W niedługim czasie zaczęłam Korę spuszczać ze smyczy, jak nie było na horyzoncie innego psa, aby mogła pobiegać i rozruszać chore stawy. O dziwo!! zauważyłam, że agresja Kory zniknęła. Inny pies w pobliżu Kory kilka metrów, a Kora nie atakuje, mało tego, potrafi pierwszy raz w swoim życiu bawić się z innym psem, bez względu na płeć??!!


Znajomi i starzy sąsiedzi, co znają Korę od małego nie mogę wyjść z podziwu i wręcz z niedowierzaniem mówią - KORA LUZEM ?????


CZYŻ TO NIE CUDA ????

Dla takich efektów warto informować ludzi, że jest w końcu NATURALNY POKARM dla organizmu - LAMININE, aby mógł się

SAM UZDROWIĆ.


Zapraszam na www.iskrazycia.pl

Laminine a problem z koncetracją w szkole

"Miałam problem z moim wnukiem. Chłopiec mimo swojej inteligencji sprawiał problemy, najpierw w przedszkolu , a potem w szkole.
Córka jeździła po lekarzach  i psychologach. Wnuk uczęszczał na terapie. Jednak w dalszym ciągu potrafił rozwalić lekcje, zmieniając temat lekcji na taki jaki go w danym czasie interesował. Lekarze twierdzili że jak na swój wiek jest ponad przeciętną pod względem wiedzy na wybrane przez niego tematy .Natomiast emocjonalnie odbiegał od normy, nie potrafił się skoncentrować na lekcji. Nauczycielka uważała że jest nadpobudliwy, albo nie grzeczny. 
Poprosiłam córkę żeby zaczęła dawać mu LAMININE. Bardzo szybko zaczęło się wszystko zmieniać. Na początku wyciszył się i pozwolił w rozmowie dojść innym do głosu.
Na lekcji uważa i nie przeszkadza. Od chwili kiedy zaczął brać LAMININE poprawiły się jego oceny.Ostatnio na spotkaniu z terapeutą córka dowiedziała się że mój wnuk już  nie musi przychodzić na terapie.Dziecko już nie boi się chodzić do szkoły. Potrafi się skoncentrować. Na świetlicy czyta książki, gra w gry planszowe, a nie biega i rozrabia jak do tej pory. Powiem szczerze,jestem SZCZĘŚLIWA."


Zapraszam na www.iskrazycia.pl


Laminine a zimne stopy, zespół jelita drażliwego, opuchnięte kostki

"Z radością chcę podzielić się informacją o poprawie mojego stanu zdrowia.
1. Od dziecka miałam zimne stopy przez okrągły rok i nawet w czasie upałów sypiałam w skarpetkach. 
Po zażyciu jednej kapsułki Laminine stopy stały się ciepłe. Nie mogłam w to uwierzyć, bo to jest trudne do zrozumienia jak w takim tempie może coś podobnego się zdarzyć.                                 

2. Od 16 lat cierpiałam na zespół jelita drażliwego (bóle brzucha, biegunki). Dolegliwość ta nasiliła się w ostatnich tygodniach do tego stopnia, że nie mogłam normalnie egzystować. Po pięciu dniach zażywania Laminine choroba zaczęła ustępować, a szóstego dnia poczułam się już całkowicie od niej wolna.         

3. Od wielu lat mam opuchnięte kostki u nóg, teraz widzę, że opuchlizna jest coraz mniejsza. Dalej biorę ten "cudowny" preparat, bo chcę być zupełnie zdrowa i  młoda. Bogu dziękuję za to co mnie spotkało.   Serdecznie pozdrawiam.
EP"


Zapraszam na www.iskrazycia.pl
Kupić możesz tutaj: www.sklepiskrazycia.pl

wtorek, 7 lutego 2017

Laminine a rak krtani

"Przypadek mojego 64 letniego męża - w grudniu 2015 zaczyna tracić głos, wiec postanowiliśmy zrobić badanie CT w lutym 2016. Diagnoza - Guz krtani strona prawa.

Po biopsji. Rozpoznanie; 1-2 RAK PŁASKONABŁONKOWY INWAZYJNY G-2.

Przeprowadzono radioterapię nacieku krtani i węzłów chłonnych szyi. W 30 frakcjach na węzły chłonne szyi. Co tygodniowe badania krwi wychodziły dobre, nawet lekarz się dziwił, ze tak dobrze przechodzi radioterapie tłumaczyliśmy ,że bierze Laminine, ale on nie słyszał o produkcie, więc patrzył na nas z niedowierzeniem, ale nie zabronił.
Napromieniowanie – radioterapia trwała od 15.05.- 24.06.16 r.

Opis: Stan po RTG terapii z powodu raka, prawy fałd głosowy nieruchomy zbliznowaciały, lewy ruchomy prawidłowy.

Dzięki preparatowi Laminine wszystko poszło sprawnie, ku zdziwieniu lekarzy prowadzących, objawy zamiast w drugim tygodniu radioterapii zaczęły się między 5 a 6 tygodniem i po tygodniu zakończenia radioterapii wszystko się wygoiło że nie ma śladu, mam nadzieje, że bezpowrotnie."

Zdjęcia przed i po zażywaniu Laminine:










Zapraszam na www.iskrazycia.pl


niedziela, 5 lutego 2017

Laminine a depresja.

„Mam na imię Beata, mieszkam w Krakowie. Od dłuższego czasu zmagam się z depresją. Lekarstwa przepisywane mi przez lekarza niewiele mi pomagały , całymi dniami spałam i czułam się jakby poza życiem….Kompletnie do niczego.

Zaczęłam szukać w internecie alternatywnych rozwiązań , słuchać wykładów na temat właściwego odżywiania , suplementacji . Jestem osobą wierzącą i poprosiłam Pana Jezusa o prowadzenie……
I tak trafiłam na film o Laminine, jej nieprawdopodobnych skutkach , słuchałam relacji z efektów działania tego produktu. Znalazłam też wypowiedzi osób , które zmagały się z problemami podobnymi do moich , a więc z depresją.


Nie czekając długo , zadzwoniłam do jednego z liderów i zamówiłam Laminine dla siebie. Już po kilku dniach poczułam wyraźną poprawę w samopoczuciu , poprawił mi się nastrój , zmniejszył się lęk , wzrosła aktywność i wyraźnie z każdym dniem miałam coraz więcej siły. Zamówiłam także pakiet dla mojego taty , który cierpi na owrzodzenie podudzi , zaczął od wczoraj przyjmować Laminine i Laminine Omega 3+. Jestem bardzo ciekawa efektów… Na pewno o tym napiszę.

Jestem bardzo zadowolona i wdzięczna Bogu ,że tak mnie poprowadził do tego cudownego produktu. Na teraz wiem ,że pragnę nadal przyjmować Laminine i polecać ją ludziom ,którzy mają podobne problemy."



Zapraszam na www.iskrazycia.pl

Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/

Laminine a kurza ślepota


"Witam. Ja też postanowiłam podzielić się efektami stosowania Laminine w mojej rodzinie.
Moja córka zmagała się z wielką kurzą ślepotą. Wieczorna i nocna jazda samochodem to był dla niej koszmar.

Nieraz opowiadała, ze nienawidzi prowadzić po zmierzchu, bo wszystko się jej zlewa, widzi przed sobą obraz rozmazany i trudno jej ocenić odległość od samochodu przed nią.

Niestety, ze względu na rodzaj pracy jaką wykonuje często zmuszona była do jazdy wieczorem lub w nocy.

Zawsze wiązało się to z dużym strachem i stresem.
Któregoś dnia rano obudziła się z przeziębieniem i bardzo silnym katarem.

Zażyła jedną kapsułkę Laminine, nie licząc na to, że jej pomoże.
Wieczorem zorientowała się, ze czuje się bardzo dobrze.

Przeziębienie i katar zniknęły bez śladu. Pomyślała, że to zasługa Laminine, bo żadnych leków nie brała. Była w szoku, nie przypuszczała, że coś może tak zadziałać.

Zaczęła zażywać Laminine rano i wieczorem.

Po 2 dniach stwierdziła, że chyba lepiej widzi, bo nie założyła szkieł kontaktowych a bez problemu czytała. Pomyślała znowu, że to zasługa Laminine.

Za kilka dni miała jechać do domu, 1500 km. Mieszka za granicą,

Bała się tej drogi bo wiedziała, że dotrze do domu po zmierzchu. Na dodatek tuż przed wyjazdem zatrzasnęła sobie kluczyki od samochodu w bagażniku samochodu. Serwis dojechał po 5 godzinach.

Ja też się mocno denerwowałam, bo wiedziałam ze po zmroku ma problemy z prowadzeniem samochodu ze względu na kurzą ślepotę.

Po dotarciu do domu dzwoni do mnie i mówi – mamo po raz pierwszy widziałam o zmierzchu, nie bałam się jechać bo wszystko dokładnie widziałam, mowie ci to jest coś niesamowitego !!!

Teraz jeździ i nie ma lęku ze wjedzie w jakieś drzewo, czy rów.
Mnie, jako matce też spadł kamień z serca. Już nie martwię się jej nocną jazdą.
To wspaniały preparat, o nieprawdopodobnym działaniu. Dziękuję Firmie z całego serca.

Córka Laminine zażywa miesiąc – 2 kapsułki rano i 2 wieczorem.

O innych rezultatach napiszę innym razem."

Lidia G.


Zapraszam na www.iskrazycia.pl

poniedziałek, 30 stycznia 2017

Laminine a rak pęcherza

” W listopadzie 2015r. Tadeusz ma zapalenie układu moczowego z krwiomoczem. Furagina nie pomogła, otrzymuje antybiotyk, potem kolejny antybiotyk – tak do początku stycznia 2016r. Krwiomocz dalej się utrzymuje.
W końcu otrzymuje skierowanie do szpitala (28.01.2016r.), gdzie badanie tomografem wykazuje, że ma dwa guzy – w pęcherzu i za pęcherzem. Badanie moczu w szpitalu wykazuje – brunatny kolor moczu, białko 257mg/dcl, leukocyty 30-40, duża ilość krwinek czerwonych, bakterii.
Ma wykonany zabieg cystoskopii TUR-BT usuwający laparoskopowo guza wewnątrz pęcherza. Wynik histopatologiczny: inwazyjny rak o nieznanej budowie o dużej złośliwości. W perspektywie do usunięcia cały pęcherz, gdyż oba guzy są połączone ze sobą i ze ścianą pęcherza (wg lekarzy).
Żona Tadeusza przyszła do mnie z płaczem, co ja robię, że tak dobrze wyglądam, wiedziała, że też mam raka, a widzi ostatnio bardzo dużą różnicę, jak kiedyś funkcjonowałam, a teraz. Zrozpaczona sama ma ogromne bóle żołądka, bo bardzo przeżywa stan męża. Ta rozmowa odbyła się 3.02.2016r.
8.02. dostarczam jej Lamininę i Lamininę z Omegą. Zażywają oboje. Kilka dni i bóle żołądka przechodzą Halince. Tadeusz czuje się pomalutku lepiej, ale nie rewelacyjnie, więc po miesiącu otrzymuję telefon od żony, co ma robić, bo Tadeusz powiedział, że takie pieniądze nie będzie wyrzucał, gdyż wcale nie czuje, żeby mu się poprawiło. Wtedy opowiadam jej o moich kolejnych stale powiększających się objawach powrotu do zdrowia i proszę, by nie przerywał zażywania Lamininy. Obiecała, że przekona go.
16.03.2016r. kolejny zabieg TUR-BT w szpitalu i badanie moczu- wykazuje ono: barwa jasno-żółta, białko nieobecne, leukocyty 10-15), z kolei badanie histopatologiczne po tym zabiegu: nieinwazyjny rak o dużej złośliwości.
31.03.2016r. badanie USG wykonane przez specjalistę urologa wykazuje zmniejszenie się guza poza pęcherzem o 1,5cm w ciągu 1,5 miesiąca, poza tym zewnętrzny guz nie jest połączony ze ścianą pęcherza.
Najciekawsze jest to, że po zaordynowaniu mu przez lekarza rodzinnego drugiego antybiotyku, który skończył brać początkiem stycznia, żaden lekarz, ani urolog specjalista, ani medycy szpitalni nie przepisali mu żadnego lekarstwa, specyfiku, w celu poprawy obrazu moczu. A kiedy zobaczył urolog wyniki zdziwił się, że taka poprawa, ale nawet nie wniknął, nie zapytał, dlaczego, co było przyczyną. A Tadeusz nie zażywał nic poza Lamininą i Omegą.
A teraz dawkowanie:
zaczął od 8- 10.02.2016r. 2x po 1kaps. Lamininy;
od 11.02. 3x po (2kaps.Lamininy + 1kaps. Omegi);
od 19.04. zażywa po 5kaps. Lamininy dziennie. ”




Zapraszam na www.iskrazycia.pl

niedziela, 29 stycznia 2017

Laminine a cukrzyca i guz na trzustce


"W sierpniu 2014r. rozpoczęłam proces naprawy swojego organizmu gdyż byłam bardzo schorowana, wszystko co zażywałam wcześniej lekarstwa i suplementy nie pomagały. Jestem chora na cukrzycę od 20 lat na 4 dawkach insuliny. Powikłania cukrzycy {martwica żył obwodowych w obu kończynach} doprowadziły do tego, że lekarz stwierdził, że lewa noga to do obcięcia a prawa za chwile tez i że to normalne przy cukrzycy.
Nie byłam w stanie chodzić ból nóg był potworny pieczenie i mrowienie było nie do zniesienia ponadto guz na trzustce bardzo wysokie ciśnienie 180-190/90 a czasami 240/120 Cholesterol 270 i do tego cukier na czczo ponad 300 a po posiłkach 450-550.
Ciągły strach, że dostanę wylewu lub udaru czy zawału, bo też miałam wieńcówkę, do tego zwyrodnienia reumatyczne, bóle kolan rąk przy każdej zmianie pogody, ciągłe bóle głowy, zmęczenie, słaby wzrok utrudniały mi życie nie mówiąc już o alergii pokarmowej oraz na pyłki, sierści zwierząt, grzyby pleśnie i inne.

Zrobiłam badania przed, jak również prywatnie usunęłam patogeny ze swojego organizmu.
Zaczęłam zażywać Laminine 2 kapsułki 2 x dziennie i 1 Omega po 2 dniach zwiększyłam na 3 kaps., 2x dziennie i 1 Omega. Potem zażywałam tylko 2x dziennie po 1 Laminine i 1 Omega przez kilka miesięcy z powodów finansowych.
Po 4 dniach przestały boleć mnie nogi nie było drętwienia i pieczenia nie dowierzałam, więc wyszłam z domu i chodziłam ze 3 godz. bez bólu i tak jest do dzisiaj stopniowo goiły się rany żyły pięknie się oczyściły nie mam już żadnej martwicy zostały różowe plamy na skórze, ale myślę, że to wkrótce wróci do normy. Poprawił mi się wzrok robiłam badanie USG na trzustce guz się nie powiększa a USG tarczycy wykazało, że mam tylko 3 guzki a nie 5 jak było..

Po pół roku zwiększyłam Laminine do 4 kaps rano i 4 wieczorem oraz 1 Omega + 1 Digestive i 1 Immune.

Cukier powoli z miesiąca na miesiąc zmniejszał się obecnie jest na poziomie 120 -160 i jestem na 1 zastrzyku insuliny mam nadzieję, że wkrótce nie będę musiała zażywać insuliny w ogóle. Nie mam już w ogóle alergii i przestałam się przeziębiać od roku nie zachorowałam ani razu.
Jestem szczęśliwa zdrowa i cieszę się bardzo, że mogę należeć do tak wspaniałej społeczności Firmy LPGN. Polecam wszystkim ten wspaniały produkt i jego cudowne działanie oraz jak wspaniale Firma wynagradza wszystkich za polecanie kolejnym osobom by mogły żyć zdrowo w najlepszych latach swego życia 🙂"


piątek, 27 stycznia 2017

Laminine a problemy ginekologiczne

"W skrócie opiszę moją historie z Laminine:

Od 3 lat miałam problemy ginekologiczne, hormony szalały i cykle coraz krótsze. Tydzień przed okresem już miałam plamienia, później przez tydzień obfity okres ze skrzepami.

Oczywiście od lekarza miałam przypisane hormony które nie pomagały. Próbowałam leczyć niekonwencjonalne, też bez skutku.


Zaczęłam Przyjmować Lamininę 2x2 dziennie + 1x omega.


Nie ukrywam nie bardzo wierzyłam, ze mi pomoże.
Ale co się okazało. Po miesiącu stosowania była już poprawa, po 2 miesiącach nie było żadnych plamień.
Okres dostałam w 26 dniu cyklu. Byłam w szoku.

Czytam różne komentarze, że to; bzdura, naciąganie ludzi, że ktoś chce zarobić. Ale naprawdę, jeżeli ktoś się chce  wypowiedzieć, niech wcześniej zacznie się suplementować, a późnej niech doda jakieś opinie. Ja na pewno zostaje przy Laminine.
Irena"



Zapraszam na www.iskrazycia.pl

sobota, 21 stycznia 2017

Laminine a bóle kręgosłupa

Różne przypadki wpływu Laminine na dolegliwości związane z KRĘGOSŁUPEM:

Barbara W.B. : "Od dluższego czasu cierpiałam na potworne bóle kręgosłupa zwłaszcza dolnego.
W ubiegłym roku zdiagnozowano u mnie kilka przepuklin w dolnym kręgosłupie, poprzesuwane kręgi i zwyrodnienie. Każdy dzień był dla mnie torturą, aby rano wstać z łóżka ból wyciskał mi łzy. Cierpiałam również z powodu silnej alergii, do tego rano katar lal się strumieniami! Po dwóch tygodniach zażywania Laminine stał się cud! Od kilku dni wstaje rano prawie ze bez bólu i bez kataru!! Dziekuje !!!"





10.05.2016 Halina Pamuła: "Myślę, że czas opowiedzieć o mojej mamie lat 86, która od 1,5 mies. bierze L. - nie mogła chodzić, leżeć, obrócić się bo ma problemy z kręgosłupem - nie chciała żyć i cierpieć a dziś chodziła już bez podpórki, jeszcze boli, ale to taki ból do wytrzymania... Wiadomo, że układ kostny regeneruje się wiele miesięcy ale mama jest dobrej myśli...."

Kasia Kłosowska: "Witam wszystkich, Znajoma ma diagnozę dyskopatie kręgu L4-L5 i silne bole z tego powodu. Czy ma ktoś doświadczenie czy 2 Laminine i Omega przez 3 miesiące by pomogło?Marek Nowacki: ja brałem po 4 rano i wieczorem i 1 omegę przez ponad 4 miesiące i pomogło :)

Grazyna Esden-Tempska: "Moj brat brał przez miesiac 4 lam + 2 om dziennie i nie było żadnych rezultatów, po miesiącu podniósł dawke do 6 Laminine dziennie i 2 Omegi i w ciągu 2 dni ból ustąpił. Miał potem rehabilitacje, ale już wszystko było dobrze.
Grazyna Esden-Tempska: Bylo to rok temu i mimo, ze nie brał potem nic do dzisiaj jest dobrze."


Uszkodzenie rdzeni kręgowych po wypadku samochodowym:




ROBERT: "Coś wam opowiem dla tych znajomych, którzy są w temacie… W czerwcu miałem rwę kulszową potężny ból nogi i paraliż nerwu odpowiedzialnego za wspinanie się na palce prawej nogi. Poszły leki przeciwbólowe tramal i przeciw zapalne i Nic… oczywiście ból był mniejszy, ale noga zachowywała się jak martwa, nie mogłem dobrze chodzić, o bieganiu nie było mowy. Po miesiącu udałem się do Neurologa, który zlecił zdjęcie kręgosłupa i blokadę, kręgosłup nie jest w dobrym stanie … byłem u Em-Med Emanuel Smoktunowicz – a na masażu, który zlecił mi także ćwiczenie. To były Tortury…, jednocześnie za radą zaprzyjaźnionego lekarza z Finclub Toruń zacząłem brać flexistrong, Traumeel S i Laminine po 1,5 tygodnia zacząłem odczuwać nogę i wspinać się powoli. Dziś noga jest osłabiona, ale Już działa. Obyło się bez blokady…. Pozdrawiam Wszystkich!"


HISTORIA PANI TERESY.
Przed 7 laty stwierdzono u niej raka piersi.
Ponieważ to było początkowe stadium udało się go zaleczyć.
Na początku 2015r zaczęła się źle czuć i cierpiała na bóle kręgosłupa. Niestety lekarze nie rozpoznali raka. Przez kilka miesięcy leczono ją środkami przeciwbólowymi. Dostała też skierowanie na masaże. Dopiero masażysta zauważył guzy na kręgosłupie i zasugerował wizytę u onkologa. Pani Teresa w tym czasie nie mogła już chodzić i poruszała się tylko na wózku.
Diagnoza onkologiczna – przeżuty na kręgosłup i płuca. Przystąpiono do tradycyjnego leczenia.
W grudniu 2015r lekarze nie dawali jej żadnych szans.
W grudniu 2015r zaczęła przyjmować Lamininę (10 kapsułek dziennie), LamininęOmega+++ (2 kasułki dziennie), Immune (2 tabletki dziennie).
Pół roku póżniej (maj 2016r) odwiedziła mnie razem z mężem.
Zobaczyłem ją wtedy pierwszy raz, mimo że mieszkamy w jednej miejscowości.
Powiedziała mi, ze Laminina uratowała jej życie, że codziennie na pieszo chodzi do kościoła (ok. 1 km) i dziękuje Panu Bogu za uratowanie życia i za Lamininę.
22.11.2016r odwiedziła mnie ponownie. Dostarczyła wyniki badań.
Są coraz lepsze. Pani doktor w szoku. Mówi, że pani teresa jest pierwszą jej pacjentką u której choroba tak szybko się cofa.
Pani Teresa jesi szczęśliwa i pełna życia. Co prawda nowotworu jeszcze całkowicie się nie pozbyła, ale dalej zażywa Lamininę i wierzy że całkowicie pozbędzie się tej strasznej choroby.

Zapraszam na www.iskrazycia.pl

Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/

Laminine a nowotwór trzonu macicy

"W 2011 roku zdiagnozowano u mnie nowotwór trzonu macicy, w listopadzie operacyjnie usunięto narząd, a następnie poddano radioterapii.

Od tamtego zdarzenia zaczęłam się ‘sypać’. Stłuszczone nerwy wskutek radioterapii, coraz bardziej hamowały mięśnie nóg, utrudniając przemieszczanie się.
Doszło wysokie ciśnienie, niedokrwienna choroba serca, oczywiście nadwaga, choroby tarczycy Hashimoto, fibromialgia, wzrok, słuch, potem odczuwanie ciągłego zmęczenia, wchodzenie po schodach na zasadzie wciągania się po poręczy. Również stałe problemy ze strony układu pokarmowego, wzdęcia, nadkwasota i refluks. Długo by wymieniać.

Po roku od naświetlań znowu zaczęłam krwawić z dróg rodnych, których nie było, jednak bałam się zgłosić to gdziekolwiek.

W 2015r. pod koniec listopada, nagle pojawił się krwotok.
Ten mnie wystraszył i zaraz zgłosiłam się do ginekologa.
Jakaś ‘cysta’ spowodowała ten krwotok, co mnie uspokoiło, bo myślałam, że to wznowa mojej choroby.

Wtedy na własną rękę zaczęłam szukać pomocy, zażywałam olejek z marihuany, nic nie pomagało.
Pewnej nocy w styczniu zaczęła mnie męczyć nadkwasota i zaczęłam w internecie poszukiwać jakiegoś remedium. Na jednej ze stron p. Jerzego Zięby znalazłam informację, że istnieje ‘cud w kapsułkach’.

Byłam w domu, rano powiedziałam mężowi o Lamininie. Powiedziałam, że muszę ją zdobyć. Zdobyłam i faktycznie stał się cud.

Po wizycie u ginekologa lekarz rodzinny skierował mnie na badanie moich naczyń krwionośnych i znalazł kolejną cystę w lewym kolanie. W ciągu 2 tygodni przestałam chodzić. Poruszałam się tylko o kulach.

Kiedy wzięłam pierwsze trzy kapsułki – kolano wyraźnie przestało mnie boleć. Powiedziałam to mężowi. Popatrzył na mnie z niedowierzaniem.
A ja by to udowodnić podniosłam prawą nogę do góry i zgięłam lewe kolano.
Pierwsze kapsułki Lamininy zaczęłam zażywać 22.01.2016r.

Oczywiście jednocześnie w szpitalu badając tą cystę w drogach rodnych, okazało się, że to przerzut, gruczolakorak w stopniu G1’. Zaraz na onkologii zarządzono brachyterapię. Ale ja przygotowywałam się już do tej brachyterapii, jedząc Laminine 2x dziennie po 3 kaps. i 2x dziennie Omegę.

Zaordynowano mi 6 sesji brachyterapii, czyli bardzo dużo. Pierwsze pięć naświetlań przeżyłam bezproblemowo. Po piątej sesji poczułam, że nie dam rady więcej, niestety na siłę zaaplikowano mi naświetlanie szósty raz. Byłam tak spalona, że każde pójście do ubikacji, było totalną tragedią.
Zaczęłam zażywać 10 kapsułek Laminine dziennie.


Z Laminine jest tak, że chyba robi ona porządek w organizmie wg własnego planu, a nie wg naszych oczekiwań.

Wyszłam z tego najgorszego okresu, ale jeszcze mam problemy z odbudowaniem nabłonka moczowodu i okolic.

Jednak jestem pełna ufności, że jest to tylko kwestia czasu i Laminine.

Kolano całkowicie przestało boleć, schodzę po schodach dość szybko, bez bólu stawiam nogi normalnie na przemian, a nie po jednym schodku i tylko jedną nogą.
Poprawił mi się wzrok z 4 na 2,5 Dioptrii. Odzyskuję radość życia!

Jestem przeszczęśliwa, że istnieje Laminina!!!

PS. Dzisiaj 14 kwietnia 2016r. byłam na wizycie kontrolnej w szpitalu onkologicznym – wynik: bardzo ładnie się wszystko goi i proszę się nastawić, że co najmniej rok czasu potrzebuje pani, żeby się wszystko wygoiło’.

Uśmiechnęłam się w sercu – NIE Z LAMININE!!!

Irena W."


Zapraszam na www.iskrazycia.pl
Kupić możesz tutaj: www.sklepiskrazycia.pl

Laminine a porażenie mózgowe


”Właśnie rozmawiałem z Panią której córka Agnieszka (25 lat) od urodzenia cierpi na porażenie mózgowe. Od urodzenia na wózku inwalidzkim. Był taki okres że mogła się poruszać samodzielnie, ale od ok. roku nie mogła się nawet podnieść. Ostatnio miała kilka wizyt w gabinecie z biorezonansem gdzie pozbywała się obciążeń.

Dwa tygodnie wcześniej zaczęła podawać Agnieszce Laminine. 1 rano, 1 wieczorem i jedną z omegą w środku dnia. Podaje też po jednej Immune. Wyobraźcie sobie że po kilku dniach zażywania Laminine Agnieszka zaczęła chodzić. Zasugerowałem zwiększenie dawki do 2 kapsułek rano i wieczorem ( niestety na więcej nie mogą sobie pozwolić). Będę informował o dalszych postępach . To niewiarygodne jak ten preparat działa ”

Kiedyś, chyba ok. 2-3 miesięcy wcześniej napisałem wpis opisujący chorobę Agnieszki. Przez jakieś 1.5 miesiąca preparat działał rewelacyjnie, Agnieszka na początku zaczęła samodzielnie wstawać z wózka, następnie zaczęła chodzić coraz dłuższe odcinki.

Nagle nastąpiło pogorszenie, mięśnie zwiotczały i nie mogła utrzymać się na nogach. Przyznam, że byłem przerażony, ale na pytanie mamy Agnieszki poradziłem dalsze zażywanie Laminine. Od tamtej pory minął miesiąc. Dzisiaj przed 10 min. zadzwoniła jej mama.

Po około 2 tygodniach pogorszenia nastąpiła nagła poprawa. Agnieszka znowu chodzi (starają się ją ograniczać, być może się poprzednio przeforsowała), ale co najważniejsze jak powiedziała jej mama ” poprawiła się jej głowa”. Dużo łatwiej jest się z nią porozumieć, i nawet samodzielnie układa puzzle. Zażywa dalej 3 Laminine i jedną Laminine z Omegą.

Ten preparat nie przestaje mnie zadziwiać."




Zapraszam na www.iskrazycia.pl

Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/

czwartek, 19 stycznia 2017

Laminine a rak płuc z przerzutami do wątroby

Nazywam się Halina Kamińska, mam 54 lata, od 4 lat mieszkam w Niemczech - w Bergisch Gladbach (15 km od Köln).



Pod koniec marca tego roku (2014) zdiagnozowano u mnie raka pluc, z przerzutami do watroby.

Na koncu wstawie obraz USG - bedzie on dosc duzy, aby mozna bylo zweryfikowac nazwisko.

Rozpoczelam chemioterapie. Co tydzien wlewaja we mnie 450 ml trucizny.
Zastosowano Carboplatinum i Taxol. Do dzisiaj "zaliczylam" 15 chemii.



To pierwsze wizualne skutki chemii - wychodza wlosy.



Tutaj juz tych wloskow niestety coraz mniej.




Tutaj w peruce - nawet przypomina moje wlasne wlosy.

Chemioterapia z tygodnia na tydzien wyniszczala moj organizm - nie moglam juz chodzic o wlasnych silach.
Wyniki pogarszaly sie w zastraszajacym tempie. System immunologiczny (odpornosciowy) w rozsypce.
Rozważano przerwanie terapii - dla mnie to byłby wyrok śmierci!!!

Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/



Wtedy kolega polecil mi Laminine. Jestem bardzo sceptyczna jesli chodzi o wszelakie cuda,
ktore maja natychmiast uzdrowic, odchudzic czy odmlodzic.

Mozliwe, ze to wplyw choroby, bo jak mowia "tonacy brzytwy sie chwyta" zdecydowalam sie sprobowac.

TO CHYBA NAJLEPSZA DECYZJA W MOIM ZYCIU !!!
Biore Laminine dopiero drugi miesiac a wyniki bardzo sie poprawily.
Hemoglobina z < 5 podniosla sie do 10,2 (norma od 12,0).
Stabilizuja sie biale cialka krwi. Wyraznie widac, ze system immunologiczny szybko sie odbudowuje.
Laborantka chciala powtarzac badanie, bo stwierdzila, ze to niemozliwe.
A jednak niemozliwe staje sie mozliwe. 
Laminine dala mi nadzieje !

Co jeszcze zauwazam pozytywnego ? Chemia bardzo wysusza skore, staje sie wiotka, bardzo szybko sie starzeje.
Zadne nawilzania i balsamy nie przynosily efektu choc robilam to kilka razy dziennie.
Teraz moja skora powoli bo powoli, ale odzyskuje swoj pierwotny wyglad.
To taki "urodowy" bonus.

Kolejna sprawa, ktora zaobserwowalam u siebie. Poprawa nastroju.
Nie jest tajemnica, ze czesto diagnoza raka poglebia depresje. Tak bylo i w moim przypadku.
Blisko rok leczylam sie, ale nie bylo wiekszych efektow. Teraz to sie zmienia:
Mam ochote wstawac kazdego ranka i cieszyc sie z nowym dniem :)

Wiele tez czytalam o Laminine i wiem, ze juz wielu ludziom pomogla i pomaga.
Bardzo wzruszajacy jest przyklad dziewczynki (ogladalam video), ktora chora na paraliz dzieciecy, po roku brania Laminine idzie samodzielnie na scene, aby wszystkim pokazac cud uzdrowienia. Cala sala plakala.

Przyklady mozna by mnozyc - wszyscy ktorzy zaczeli zazywac Laminine widza efekty i sa wrecz zszokowani jej szybkim i skutecznym dzialaniem.

Ja pokazujac Panstwu swoj wlasny przypadek - z calego serca polecam produkt. Jest rewelacyjny !!!

A teraz obiecany obraz USG.






Laminine a borelioza

Enaila o takiej treści otrzymałem od znajomego Ryszarda K. "Tadeusz opisałem tutaj mój przypadek Długo zwlekałem z wiadomością jak ...