poniedziałek, 30 stycznia 2017

Laminine a rak pęcherza

” W listopadzie 2015r. Tadeusz ma zapalenie układu moczowego z krwiomoczem. Furagina nie pomogła, otrzymuje antybiotyk, potem kolejny antybiotyk – tak do początku stycznia 2016r. Krwiomocz dalej się utrzymuje.
W końcu otrzymuje skierowanie do szpitala (28.01.2016r.), gdzie badanie tomografem wykazuje, że ma dwa guzy – w pęcherzu i za pęcherzem. Badanie moczu w szpitalu wykazuje – brunatny kolor moczu, białko 257mg/dcl, leukocyty 30-40, duża ilość krwinek czerwonych, bakterii.
Ma wykonany zabieg cystoskopii TUR-BT usuwający laparoskopowo guza wewnątrz pęcherza. Wynik histopatologiczny: inwazyjny rak o nieznanej budowie o dużej złośliwości. W perspektywie do usunięcia cały pęcherz, gdyż oba guzy są połączone ze sobą i ze ścianą pęcherza (wg lekarzy).
Żona Tadeusza przyszła do mnie z płaczem, co ja robię, że tak dobrze wyglądam, wiedziała, że też mam raka, a widzi ostatnio bardzo dużą różnicę, jak kiedyś funkcjonowałam, a teraz. Zrozpaczona sama ma ogromne bóle żołądka, bo bardzo przeżywa stan męża. Ta rozmowa odbyła się 3.02.2016r.
8.02. dostarczam jej Lamininę i Lamininę z Omegą. Zażywają oboje. Kilka dni i bóle żołądka przechodzą Halince. Tadeusz czuje się pomalutku lepiej, ale nie rewelacyjnie, więc po miesiącu otrzymuję telefon od żony, co ma robić, bo Tadeusz powiedział, że takie pieniądze nie będzie wyrzucał, gdyż wcale nie czuje, żeby mu się poprawiło. Wtedy opowiadam jej o moich kolejnych stale powiększających się objawach powrotu do zdrowia i proszę, by nie przerywał zażywania Lamininy. Obiecała, że przekona go.
16.03.2016r. kolejny zabieg TUR-BT w szpitalu i badanie moczu- wykazuje ono: barwa jasno-żółta, białko nieobecne, leukocyty 10-15), z kolei badanie histopatologiczne po tym zabiegu: nieinwazyjny rak o dużej złośliwości.
31.03.2016r. badanie USG wykonane przez specjalistę urologa wykazuje zmniejszenie się guza poza pęcherzem o 1,5cm w ciągu 1,5 miesiąca, poza tym zewnętrzny guz nie jest połączony ze ścianą pęcherza.
Najciekawsze jest to, że po zaordynowaniu mu przez lekarza rodzinnego drugiego antybiotyku, który skończył brać początkiem stycznia, żaden lekarz, ani urolog specjalista, ani medycy szpitalni nie przepisali mu żadnego lekarstwa, specyfiku, w celu poprawy obrazu moczu. A kiedy zobaczył urolog wyniki zdziwił się, że taka poprawa, ale nawet nie wniknął, nie zapytał, dlaczego, co było przyczyną. A Tadeusz nie zażywał nic poza Lamininą i Omegą.
A teraz dawkowanie:
zaczął od 8- 10.02.2016r. 2x po 1kaps. Lamininy;
od 11.02. 3x po (2kaps.Lamininy + 1kaps. Omegi);
od 19.04. zażywa po 5kaps. Lamininy dziennie. ”




Zapraszam na www.iskrazycia.pl

niedziela, 29 stycznia 2017

Laminine a cukrzyca i guz na trzustce


"W sierpniu 2014r. rozpoczęłam proces naprawy swojego organizmu gdyż byłam bardzo schorowana, wszystko co zażywałam wcześniej lekarstwa i suplementy nie pomagały. Jestem chora na cukrzycę od 20 lat na 4 dawkach insuliny. Powikłania cukrzycy {martwica żył obwodowych w obu kończynach} doprowadziły do tego, że lekarz stwierdził, że lewa noga to do obcięcia a prawa za chwile tez i że to normalne przy cukrzycy.
Nie byłam w stanie chodzić ból nóg był potworny pieczenie i mrowienie było nie do zniesienia ponadto guz na trzustce bardzo wysokie ciśnienie 180-190/90 a czasami 240/120 Cholesterol 270 i do tego cukier na czczo ponad 300 a po posiłkach 450-550.
Ciągły strach, że dostanę wylewu lub udaru czy zawału, bo też miałam wieńcówkę, do tego zwyrodnienia reumatyczne, bóle kolan rąk przy każdej zmianie pogody, ciągłe bóle głowy, zmęczenie, słaby wzrok utrudniały mi życie nie mówiąc już o alergii pokarmowej oraz na pyłki, sierści zwierząt, grzyby pleśnie i inne.

Zrobiłam badania przed, jak również prywatnie usunęłam patogeny ze swojego organizmu.
Zaczęłam zażywać Laminine 2 kapsułki 2 x dziennie i 1 Omega po 2 dniach zwiększyłam na 3 kaps., 2x dziennie i 1 Omega. Potem zażywałam tylko 2x dziennie po 1 Laminine i 1 Omega przez kilka miesięcy z powodów finansowych.
Po 4 dniach przestały boleć mnie nogi nie było drętwienia i pieczenia nie dowierzałam, więc wyszłam z domu i chodziłam ze 3 godz. bez bólu i tak jest do dzisiaj stopniowo goiły się rany żyły pięknie się oczyściły nie mam już żadnej martwicy zostały różowe plamy na skórze, ale myślę, że to wkrótce wróci do normy. Poprawił mi się wzrok robiłam badanie USG na trzustce guz się nie powiększa a USG tarczycy wykazało, że mam tylko 3 guzki a nie 5 jak było..

Po pół roku zwiększyłam Laminine do 4 kaps rano i 4 wieczorem oraz 1 Omega + 1 Digestive i 1 Immune.

Cukier powoli z miesiąca na miesiąc zmniejszał się obecnie jest na poziomie 120 -160 i jestem na 1 zastrzyku insuliny mam nadzieję, że wkrótce nie będę musiała zażywać insuliny w ogóle. Nie mam już w ogóle alergii i przestałam się przeziębiać od roku nie zachorowałam ani razu.
Jestem szczęśliwa zdrowa i cieszę się bardzo, że mogę należeć do tak wspaniałej społeczności Firmy LPGN. Polecam wszystkim ten wspaniały produkt i jego cudowne działanie oraz jak wspaniale Firma wynagradza wszystkich za polecanie kolejnym osobom by mogły żyć zdrowo w najlepszych latach swego życia 🙂"


piątek, 27 stycznia 2017

Laminine a problemy ginekologiczne

"W skrócie opiszę moją historie z Laminine:

Od 3 lat miałam problemy ginekologiczne, hormony szalały i cykle coraz krótsze. Tydzień przed okresem już miałam plamienia, później przez tydzień obfity okres ze skrzepami.

Oczywiście od lekarza miałam przypisane hormony które nie pomagały. Próbowałam leczyć niekonwencjonalne, też bez skutku.


Zaczęłam Przyjmować Lamininę 2x2 dziennie + 1x omega.


Nie ukrywam nie bardzo wierzyłam, ze mi pomoże.
Ale co się okazało. Po miesiącu stosowania była już poprawa, po 2 miesiącach nie było żadnych plamień.
Okres dostałam w 26 dniu cyklu. Byłam w szoku.

Czytam różne komentarze, że to; bzdura, naciąganie ludzi, że ktoś chce zarobić. Ale naprawdę, jeżeli ktoś się chce  wypowiedzieć, niech wcześniej zacznie się suplementować, a późnej niech doda jakieś opinie. Ja na pewno zostaje przy Laminine.
Irena"



Zapraszam na www.iskrazycia.pl

sobota, 21 stycznia 2017

Laminine a bóle kręgosłupa

Różne przypadki wpływu Laminine na dolegliwości związane z KRĘGOSŁUPEM:

Barbara W.B. : "Od dluższego czasu cierpiałam na potworne bóle kręgosłupa zwłaszcza dolnego.
W ubiegłym roku zdiagnozowano u mnie kilka przepuklin w dolnym kręgosłupie, poprzesuwane kręgi i zwyrodnienie. Każdy dzień był dla mnie torturą, aby rano wstać z łóżka ból wyciskał mi łzy. Cierpiałam również z powodu silnej alergii, do tego rano katar lal się strumieniami! Po dwóch tygodniach zażywania Laminine stał się cud! Od kilku dni wstaje rano prawie ze bez bólu i bez kataru!! Dziekuje !!!"





10.05.2016 Halina Pamuła: "Myślę, że czas opowiedzieć o mojej mamie lat 86, która od 1,5 mies. bierze L. - nie mogła chodzić, leżeć, obrócić się bo ma problemy z kręgosłupem - nie chciała żyć i cierpieć a dziś chodziła już bez podpórki, jeszcze boli, ale to taki ból do wytrzymania... Wiadomo, że układ kostny regeneruje się wiele miesięcy ale mama jest dobrej myśli...."

Kasia Kłosowska: "Witam wszystkich, Znajoma ma diagnozę dyskopatie kręgu L4-L5 i silne bole z tego powodu. Czy ma ktoś doświadczenie czy 2 Laminine i Omega przez 3 miesiące by pomogło?Marek Nowacki: ja brałem po 4 rano i wieczorem i 1 omegę przez ponad 4 miesiące i pomogło :)

Grazyna Esden-Tempska: "Moj brat brał przez miesiac 4 lam + 2 om dziennie i nie było żadnych rezultatów, po miesiącu podniósł dawke do 6 Laminine dziennie i 2 Omegi i w ciągu 2 dni ból ustąpił. Miał potem rehabilitacje, ale już wszystko było dobrze.
Grazyna Esden-Tempska: Bylo to rok temu i mimo, ze nie brał potem nic do dzisiaj jest dobrze."


Uszkodzenie rdzeni kręgowych po wypadku samochodowym:




ROBERT: "Coś wam opowiem dla tych znajomych, którzy są w temacie… W czerwcu miałem rwę kulszową potężny ból nogi i paraliż nerwu odpowiedzialnego za wspinanie się na palce prawej nogi. Poszły leki przeciwbólowe tramal i przeciw zapalne i Nic… oczywiście ból był mniejszy, ale noga zachowywała się jak martwa, nie mogłem dobrze chodzić, o bieganiu nie było mowy. Po miesiącu udałem się do Neurologa, który zlecił zdjęcie kręgosłupa i blokadę, kręgosłup nie jest w dobrym stanie … byłem u Em-Med Emanuel Smoktunowicz – a na masażu, który zlecił mi także ćwiczenie. To były Tortury…, jednocześnie za radą zaprzyjaźnionego lekarza z Finclub Toruń zacząłem brać flexistrong, Traumeel S i Laminine po 1,5 tygodnia zacząłem odczuwać nogę i wspinać się powoli. Dziś noga jest osłabiona, ale Już działa. Obyło się bez blokady…. Pozdrawiam Wszystkich!"


HISTORIA PANI TERESY.
Przed 7 laty stwierdzono u niej raka piersi.
Ponieważ to było początkowe stadium udało się go zaleczyć.
Na początku 2015r zaczęła się źle czuć i cierpiała na bóle kręgosłupa. Niestety lekarze nie rozpoznali raka. Przez kilka miesięcy leczono ją środkami przeciwbólowymi. Dostała też skierowanie na masaże. Dopiero masażysta zauważył guzy na kręgosłupie i zasugerował wizytę u onkologa. Pani Teresa w tym czasie nie mogła już chodzić i poruszała się tylko na wózku.
Diagnoza onkologiczna – przeżuty na kręgosłup i płuca. Przystąpiono do tradycyjnego leczenia.
W grudniu 2015r lekarze nie dawali jej żadnych szans.
W grudniu 2015r zaczęła przyjmować Lamininę (10 kapsułek dziennie), LamininęOmega+++ (2 kasułki dziennie), Immune (2 tabletki dziennie).
Pół roku póżniej (maj 2016r) odwiedziła mnie razem z mężem.
Zobaczyłem ją wtedy pierwszy raz, mimo że mieszkamy w jednej miejscowości.
Powiedziała mi, ze Laminina uratowała jej życie, że codziennie na pieszo chodzi do kościoła (ok. 1 km) i dziękuje Panu Bogu za uratowanie życia i za Lamininę.
22.11.2016r odwiedziła mnie ponownie. Dostarczyła wyniki badań.
Są coraz lepsze. Pani doktor w szoku. Mówi, że pani teresa jest pierwszą jej pacjentką u której choroba tak szybko się cofa.
Pani Teresa jesi szczęśliwa i pełna życia. Co prawda nowotworu jeszcze całkowicie się nie pozbyła, ale dalej zażywa Lamininę i wierzy że całkowicie pozbędzie się tej strasznej choroby.

Zapraszam na www.iskrazycia.pl

Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/

Laminine a nowotwór trzonu macicy

"W 2011 roku zdiagnozowano u mnie nowotwór trzonu macicy, w listopadzie operacyjnie usunięto narząd, a następnie poddano radioterapii.

Od tamtego zdarzenia zaczęłam się ‘sypać’. Stłuszczone nerwy wskutek radioterapii, coraz bardziej hamowały mięśnie nóg, utrudniając przemieszczanie się.
Doszło wysokie ciśnienie, niedokrwienna choroba serca, oczywiście nadwaga, choroby tarczycy Hashimoto, fibromialgia, wzrok, słuch, potem odczuwanie ciągłego zmęczenia, wchodzenie po schodach na zasadzie wciągania się po poręczy. Również stałe problemy ze strony układu pokarmowego, wzdęcia, nadkwasota i refluks. Długo by wymieniać.

Po roku od naświetlań znowu zaczęłam krwawić z dróg rodnych, których nie było, jednak bałam się zgłosić to gdziekolwiek.

W 2015r. pod koniec listopada, nagle pojawił się krwotok.
Ten mnie wystraszył i zaraz zgłosiłam się do ginekologa.
Jakaś ‘cysta’ spowodowała ten krwotok, co mnie uspokoiło, bo myślałam, że to wznowa mojej choroby.

Wtedy na własną rękę zaczęłam szukać pomocy, zażywałam olejek z marihuany, nic nie pomagało.
Pewnej nocy w styczniu zaczęła mnie męczyć nadkwasota i zaczęłam w internecie poszukiwać jakiegoś remedium. Na jednej ze stron p. Jerzego Zięby znalazłam informację, że istnieje ‘cud w kapsułkach’.

Byłam w domu, rano powiedziałam mężowi o Lamininie. Powiedziałam, że muszę ją zdobyć. Zdobyłam i faktycznie stał się cud.

Po wizycie u ginekologa lekarz rodzinny skierował mnie na badanie moich naczyń krwionośnych i znalazł kolejną cystę w lewym kolanie. W ciągu 2 tygodni przestałam chodzić. Poruszałam się tylko o kulach.

Kiedy wzięłam pierwsze trzy kapsułki – kolano wyraźnie przestało mnie boleć. Powiedziałam to mężowi. Popatrzył na mnie z niedowierzaniem.
A ja by to udowodnić podniosłam prawą nogę do góry i zgięłam lewe kolano.
Pierwsze kapsułki Lamininy zaczęłam zażywać 22.01.2016r.

Oczywiście jednocześnie w szpitalu badając tą cystę w drogach rodnych, okazało się, że to przerzut, gruczolakorak w stopniu G1’. Zaraz na onkologii zarządzono brachyterapię. Ale ja przygotowywałam się już do tej brachyterapii, jedząc Laminine 2x dziennie po 3 kaps. i 2x dziennie Omegę.

Zaordynowano mi 6 sesji brachyterapii, czyli bardzo dużo. Pierwsze pięć naświetlań przeżyłam bezproblemowo. Po piątej sesji poczułam, że nie dam rady więcej, niestety na siłę zaaplikowano mi naświetlanie szósty raz. Byłam tak spalona, że każde pójście do ubikacji, było totalną tragedią.
Zaczęłam zażywać 10 kapsułek Laminine dziennie.


Z Laminine jest tak, że chyba robi ona porządek w organizmie wg własnego planu, a nie wg naszych oczekiwań.

Wyszłam z tego najgorszego okresu, ale jeszcze mam problemy z odbudowaniem nabłonka moczowodu i okolic.

Jednak jestem pełna ufności, że jest to tylko kwestia czasu i Laminine.

Kolano całkowicie przestało boleć, schodzę po schodach dość szybko, bez bólu stawiam nogi normalnie na przemian, a nie po jednym schodku i tylko jedną nogą.
Poprawił mi się wzrok z 4 na 2,5 Dioptrii. Odzyskuję radość życia!

Jestem przeszczęśliwa, że istnieje Laminina!!!

PS. Dzisiaj 14 kwietnia 2016r. byłam na wizycie kontrolnej w szpitalu onkologicznym – wynik: bardzo ładnie się wszystko goi i proszę się nastawić, że co najmniej rok czasu potrzebuje pani, żeby się wszystko wygoiło’.

Uśmiechnęłam się w sercu – NIE Z LAMININE!!!

Irena W."


Zapraszam na www.iskrazycia.pl
Kupić możesz tutaj: www.sklepiskrazycia.pl

Laminine a porażenie mózgowe


”Właśnie rozmawiałem z Panią której córka Agnieszka (25 lat) od urodzenia cierpi na porażenie mózgowe. Od urodzenia na wózku inwalidzkim. Był taki okres że mogła się poruszać samodzielnie, ale od ok. roku nie mogła się nawet podnieść. Ostatnio miała kilka wizyt w gabinecie z biorezonansem gdzie pozbywała się obciążeń.

Dwa tygodnie wcześniej zaczęła podawać Agnieszce Laminine. 1 rano, 1 wieczorem i jedną z omegą w środku dnia. Podaje też po jednej Immune. Wyobraźcie sobie że po kilku dniach zażywania Laminine Agnieszka zaczęła chodzić. Zasugerowałem zwiększenie dawki do 2 kapsułek rano i wieczorem ( niestety na więcej nie mogą sobie pozwolić). Będę informował o dalszych postępach . To niewiarygodne jak ten preparat działa ”

Kiedyś, chyba ok. 2-3 miesięcy wcześniej napisałem wpis opisujący chorobę Agnieszki. Przez jakieś 1.5 miesiąca preparat działał rewelacyjnie, Agnieszka na początku zaczęła samodzielnie wstawać z wózka, następnie zaczęła chodzić coraz dłuższe odcinki.

Nagle nastąpiło pogorszenie, mięśnie zwiotczały i nie mogła utrzymać się na nogach. Przyznam, że byłem przerażony, ale na pytanie mamy Agnieszki poradziłem dalsze zażywanie Laminine. Od tamtej pory minął miesiąc. Dzisiaj przed 10 min. zadzwoniła jej mama.

Po około 2 tygodniach pogorszenia nastąpiła nagła poprawa. Agnieszka znowu chodzi (starają się ją ograniczać, być może się poprzednio przeforsowała), ale co najważniejsze jak powiedziała jej mama ” poprawiła się jej głowa”. Dużo łatwiej jest się z nią porozumieć, i nawet samodzielnie układa puzzle. Zażywa dalej 3 Laminine i jedną Laminine z Omegą.

Ten preparat nie przestaje mnie zadziwiać."




Zapraszam na www.iskrazycia.pl

Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/

czwartek, 19 stycznia 2017

Laminine a rak płuc z przerzutami do wątroby

Nazywam się Halina Kamińska, mam 54 lata, od 4 lat mieszkam w Niemczech - w Bergisch Gladbach (15 km od Köln).



Pod koniec marca tego roku (2014) zdiagnozowano u mnie raka pluc, z przerzutami do watroby.

Na koncu wstawie obraz USG - bedzie on dosc duzy, aby mozna bylo zweryfikowac nazwisko.

Rozpoczelam chemioterapie. Co tydzien wlewaja we mnie 450 ml trucizny.
Zastosowano Carboplatinum i Taxol. Do dzisiaj "zaliczylam" 15 chemii.



To pierwsze wizualne skutki chemii - wychodza wlosy.



Tutaj juz tych wloskow niestety coraz mniej.




Tutaj w peruce - nawet przypomina moje wlasne wlosy.

Chemioterapia z tygodnia na tydzien wyniszczala moj organizm - nie moglam juz chodzic o wlasnych silach.
Wyniki pogarszaly sie w zastraszajacym tempie. System immunologiczny (odpornosciowy) w rozsypce.
Rozważano przerwanie terapii - dla mnie to byłby wyrok śmierci!!!

Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/



Wtedy kolega polecil mi Laminine. Jestem bardzo sceptyczna jesli chodzi o wszelakie cuda,
ktore maja natychmiast uzdrowic, odchudzic czy odmlodzic.

Mozliwe, ze to wplyw choroby, bo jak mowia "tonacy brzytwy sie chwyta" zdecydowalam sie sprobowac.

TO CHYBA NAJLEPSZA DECYZJA W MOIM ZYCIU !!!
Biore Laminine dopiero drugi miesiac a wyniki bardzo sie poprawily.
Hemoglobina z < 5 podniosla sie do 10,2 (norma od 12,0).
Stabilizuja sie biale cialka krwi. Wyraznie widac, ze system immunologiczny szybko sie odbudowuje.
Laborantka chciala powtarzac badanie, bo stwierdzila, ze to niemozliwe.
A jednak niemozliwe staje sie mozliwe. 
Laminine dala mi nadzieje !

Co jeszcze zauwazam pozytywnego ? Chemia bardzo wysusza skore, staje sie wiotka, bardzo szybko sie starzeje.
Zadne nawilzania i balsamy nie przynosily efektu choc robilam to kilka razy dziennie.
Teraz moja skora powoli bo powoli, ale odzyskuje swoj pierwotny wyglad.
To taki "urodowy" bonus.

Kolejna sprawa, ktora zaobserwowalam u siebie. Poprawa nastroju.
Nie jest tajemnica, ze czesto diagnoza raka poglebia depresje. Tak bylo i w moim przypadku.
Blisko rok leczylam sie, ale nie bylo wiekszych efektow. Teraz to sie zmienia:
Mam ochote wstawac kazdego ranka i cieszyc sie z nowym dniem :)

Wiele tez czytalam o Laminine i wiem, ze juz wielu ludziom pomogla i pomaga.
Bardzo wzruszajacy jest przyklad dziewczynki (ogladalam video), ktora chora na paraliz dzieciecy, po roku brania Laminine idzie samodzielnie na scene, aby wszystkim pokazac cud uzdrowienia. Cala sala plakala.

Przyklady mozna by mnozyc - wszyscy ktorzy zaczeli zazywac Laminine widza efekty i sa wrecz zszokowani jej szybkim i skutecznym dzialaniem.

Ja pokazujac Panstwu swoj wlasny przypadek - z calego serca polecam produkt. Jest rewelacyjny !!!

A teraz obiecany obraz USG.






Laminine a nowotwór piersi

Przykład kobiety 52 lata, nowotwór piersi.:
"Żona ma 52 lat. W 2013 r miała nowotwór piersi, przebyła operację i otrzymała 8 chemioterapii. W grudniu 2014 roku powstał przerzut na drugą pierś, zaczęła puchnąć lewa strona od karku, do bioder.
Dzisiaj byłem z żoną na 4-tej chemioterapii.
Po sprawdzeniu wyników krwi i kontroli, tzn. oględzinach – lekarze stwierdzili, że dzisiaj więcej nie trzeba sprawdzać, ponieważ wszystko jest na Bardzo Dobrze i z ośmiu chemioterapii zrobiło się sześć, tzn. żonie zostały obecnie już tylko 2-chemioterapie.



Muszę przyznać, że Laminine to Mistrzostwo Świata.
Drugiego stycznia żona miała pierwszą chemioterapię, było krytycznie i lekarze powiedzieli, że muszę być przygotowany na wszystko, ponieważ stan jest bardzo zły.
Po drugiej chemioterapii żona każdego dnia gubiła pół kilograma, ważyła już tylko ponad 50kg.
30 stycznia otrzymałem Laminine, po trzech dniach żona wstała z łóżka i zaczęła sprzątanie i od tej pory przybierała na wadze 1kg. dziennie. Dzisiaj w szpitalu stanęła na wagę i szok – 68kg.
Dzisiaj planujemy urlop, a wcześniej planowałem pożegnanie.
Dziękuję Lamininie i osobie, która poleciła mi ten produkt – uratowaliście mi żonę."
Józef.

Zapraszam na: www.iskrazycia.pl
Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/

Laminine a złamanie kości nadgarstka

Maria:

"Mam 65 lat. Laminine przyjmuje od 8 miesięcy w dawce 2 lam 1 om 2 lam. Od tego czasu czuję się świetnie, od wielu lat nie czułam się tak dobrze.

23 stycznia 2016 spadłam z krzesła i poczułam potworny ból ręki. Na Oddziale Ratunkowym w Szpitalu zrobiono mi prześwietlenia nagdarstka i stwierdzono złamanie kości łydeczkowatej. Lekarz poinformował mnie, że złamania tej kości bardzo trudno się zrastają i wymagają długiego okresu unieruchomienia 3-4 miesięcy.

Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/


Nie zgodziłam z tym i jak wróciłam do domu postanowiłam zwiększyć 2x dawkę Laminine i produktów dodatkowych. Po 16tu dniach poszłam na kontrolne prześwietlenie z decyzją, że zmienię gips na unieruchomienie wykonane z tworzywa sztucznego (płatne, ale lżejsze i mniej uciążliwe). Ku mojemu zaskoczeniu a przede wszystkim zaskoczeniu ortopedy zdjęcie wykazało, iż kość się zrosła. Lekarz nie mógł się nadziwić bo sam miał w przeszłości złamanie tej samej kości i nosił gips przez 3,5 miesiąca.


Zapraszam na: www.iskrazycia.pl

niedziela, 15 stycznia 2017

Laminine a choroba Alzeimera

Prawdziwa opinia wpływu Laminine na Alzeimera:

"Moja mama choruje na Demencję starczą – Alzheimera.

Od 1,5 roku nie rozpoznawała nas, nic nie pamiętała, a raczej pamiętała epizody sprzed 10-20 lat, ale nie pamiętała, co 10 min wcześniej jadła na śniadanie i że w ogóle jadła. Uciekała z domu i się gubiła. Często była agresywna.

O Laminine dowiedziałem się od kolegi, któremu pomogła po udarze mózgu. Spotkało go to 5 lat wcześniej. Miał sparaliżowaną prawą część ciała, przykurcz prawej ręki. Wszystkich czynności uczył się na lewą rękę. Prawie nie wychodził z domu. Po rozpoczęciu zażywania Laminine, już po 4 tygodniach jadł prawą ręką. Jak go spotkałem, to już 4 miesiące zażywał preparat i własnie na miejsce naszego spotkania podjechał samochodem. Jako kierowca!!!
Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/


Kupiłem od niego 3 opakowania i zacząłem podawać swojej Mamie. Różnicę w zachowaniu zauważyłem już po kilku dniach. Zrobiła się spokojniejsza, przesypiała całą noc, nie rozrabiała, minęło kołatania serca. Po 6 tygodniach zażywania – po 4 kapsułki rano i wieczorem, sama chodzi na grzyby i zachowuje się normalnie. Minęły szumy w uszach i zawroty głowy. Po tygodniu zażywania odstawiliśmy wszystkie leki. Jak to piszę, minęło 6 miesięcy od chwili rozpoczęcia zażywania preparatów Laminine.

Jest świetnie, Mamie nic nie dolega. Tak już może być do końca życia. A pomyśleć, że mieliśmy już przygotowany dla Mamy dom opieki. Była po prostu niebezpieczna i dla nas i dla siebie. Ten preparat jest wspaniały. Naszej rodzinie uratował życie."

Tadeusz

środa, 11 stycznia 2017

Laminine a nowotwór krtani


W sierpniu ubiegłego roku wypisano z onkologii człowieka (63 lata) ze skierowaniem do hospicjum, ponieważ lekarze dawali mu około 3 miesięcy życia. Rak krtani ostatnie stadium .

Wstawili 15 cm. przepustnicy, aby mógł przełykać i oddychać. Leżał w domu i nie miał siły dojść do stołu na obiad. Mieszka na południu i rodzina tu na wybrzeżu czekała na telegram o śmierci i terminie pogrzebu. Zapytałam czemu nie dadzą mu Laminine. Nie znali co to, więc wytłumaczyłam powiedziałam jak dawkować . Na początek wzięli 2 opakowania Laminine i 1 Omega+++.

Od 2×1 Laminine codziennie zwiększając o 1 szt. aż do 2×3 Laminine i 1x Laminine Omega+++.

Po 3 tygodniach zrobił lasem spacer kilka kilometrowy. Ponieważ cienko z kasą a czuł się tak, że zaczął normalnie funkcjonować, codziennie chodził do lasu na grzyby, zaczął szukać zajęcia, Odwiedzał znajomych w pracy.



Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/


I UWAGA! CAŁY CZAS PRZYJMUJE TYLKO 2X1 LAMININE.

Teraz jego syn był u mnie po 2 opakowania Laminine no i dopiero teraz wziął ponownie 1 opakowanie Laminine Omega+++ i opowiadał, że ojciec poczuł się źle i się przeraził iż to koniec.

W szpitalu zrobili badania i okazało się, że to zapalenie płuc a żadnych przerzutów i pogorszenia nie stwierdzono, a z zapalenia wyszedł po kilku dniach i czuje się świetnie i normalnie funkcjonuje!!!!

Według onkologa powinien od 3 miesięcy leżeć w ziemi!


Sami powiedzcie czy to nie CUD!

Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/


Zapraszam na www.iskrazycia.pl

Laminine a padaczka u dziecka



PRZYKŁAD 1
Do jednego z naszych dystrybutorów zgłosili się rodzice z dzieckiem cierpiącym na padaczkę. Rezultat jest taki, iż Laminine z Omegą podziałała również w tym przypadku.

Rodzice tego dziecka podawali mu na początku przez półtorej miesiąca.

Niestety nastąpiło zwiększenie ilości ataków, jednak po ustaleniu dawki 1/2 kapsułki Laminine rano i 1/2 wieczorem + po kilku dniach dodanie 1/2 Laminine Omegi ataki ustąpiły. Wcześniej u dziecka występowało średnio 4-5 ataków w tygodniu .Od 4 tygodni ataki padaczki nie występują.

Pamiętamy o piciu wody dobrej jakości .



To już 3 przypadek padaczki. Rodzice tych dzieci są bardzo zadowoleni. Choć na początku, gdy pojawiła się większa ilość ataków byli wystraszeni i chcieli przerwać branie Laminine . Jednak jeszcze postanowili dać szanse i rezultaty są WSPANIAŁE!

PRZYKŁAD 2

"Mój syn Filip ma 22 lata . Urodził się z zespołem Downa i ciężką wada serca. Operacja na sercu odbyła się w 3 m-cu życia, lekkomyślność, błędy lekarskie spowodowały, że przed operacją zatrzymał się, reanimowali go na otwartym sercu /20-30 min / wskutek dużego niedotlenia ma porażenie mózgowe, odrzucił używanie rąk, nie siedzi, nie mówi, ale jest cudownym, pięknym, mądrym chłopcem.

Przez wszystkie te lata walczymy, ale chcę powiedzieć, że cały czas podawałam Filipowi róże suplementy i zioła. Śmiem twierdzić, że gdybym słuchała lekarzy to Filipa by już dawno nie było. We wrześniu 2014r. też uważam, że zawinił lekarz, bo przez dwa tygodnie przychodził i nie widział, że Filip ma zapalenie płuc, dwa m-ce pobyt na OIOM-ie, śpiączka farmakologiczna, ogólna niewydolność narządów i wpisali Filipa z rurką tracheostomijną, pegiem do żołądka i cewnikiem na stałe, oraz ujawniła się padaczka.

Laminina przebija te wszystkie suplementy.

Przede wszystkim -

1/ convulex – lek na padaczkę zażywał 8 miesięcy – ataki się powtarzały, po ok. nie pamiętam dokładnie ok. 3 tygodni zażywania laminie ataki wyraźnie się zmniejszyły.

2/ po 1,5 m-ca zażywania laminie Filip zaczął się sam wypróżniać, czego nie robił od 6 lat / po operacji na drogi moczowe/, przez 6 lat miał robione lewatywy - ja uważam to za cud .

Obecnie po pół roku zażywania laminie – 2 razy dziennie po 2 tabletki, do tego omega i digestive

Filip potrafi cały dzień przesiedzieć w fotelu – nie pręży się , nie spina, jest wyciszony, jego źrenice nie są już tak rozbiegane, zasypia bez ataków padaczki, ale przede wszystkim te kupy, czynność tak prozaiczna dla innych, dla nas cudowne wydarzenie każdego dnia.


W. Aleksandra"

Zapraszam na www.iskrazycia.pl

środa, 4 stycznia 2017

Laminine a przepuklina kręgosłupa.

Oto przykład wpływu zażywania Laminine na mężczyznę z przepuklina kręgosłupa oraz przesunięciem dysku lędźwiowego w kierunku rdzenia kręgowego z uciskiem nerwów.

"Mężczyzna, 42 lata, stan zdrowia – umiarkowany, przepuklina kręgosłupa/przesunięcie dysku lędźwiowego w kierunku rdzenia kręgowego z uciskiem nerwów.
Dostał skierowanie na operacje w styczniu 2015 roku ale zachorował na grypę i operacja została przesunięta na później.
Zwrócił się do mnie z powodu uporczywego kaszlu jako powikłania po grypie, który potęgował bóle w kręgosłupie.
Zaczął zażywać:
Laminine 6 dziennie,
Laminine Omega 2 dziennie,
Digestive – 6 dziennie i następnie 4 dziennie (brał wcześniej antybiotyki),
Immune 9 – przez 3 dni, 6 – przez 7 dni.
Kaszel zaczął słabnąć już po 6-ciu dniach, pojawiły się siły, a w 9-tym dniu zażywania, po obudzeniu stwierdził, że ból stał „tępy” i już może ruszać się i wstawać bez niczyjej pomocy. Dawkę zostawiliśmy bez zmian.
Po 21 dniu zażywania pojawiła się elastyczność w mięśniach przy kręgosłupie i bóle stały się jeszcze bardziej łagodniejsze. W połowie lutego (29 dzień) przełożył operacje na późniejszy termin oszukując lekarza, że jeszcze nie doszedł do siebie po grypie 😉
Na początku marca prowadził krótko samochód przy czym zszedł i wszedł po schodach samodzielnie i bez laski. Lekarz po obejrzeniu go przesunął termin operacji na kwiecień……


Dawkowanie uległo zmianie z powodu stabilnych rezultatów:
Laminine 4,
Laminine Omega – 2,
Digestive – 1 przed każdym posiłkiem,
Immune – 1 podczas każdego posiłku.

W kwietniu po wszystkich badaniach lekarz zwątpił z potrzeby operacji…
Dziś, 19.07.2015 minęło równe 6 miesięcy zażywania preparatów LPGN:
Całkowity brak przepukliny, bólu, napięcia, zaparć, huśtawek emocjonalnych i powrót do pracy. Po drodze zniknęła alergia wiosenna i problemy ze skórą.
Zamierza nie zmniejszać dawkowania do końca roku.




Zapraszam na www.iskrazycia.pl

Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/

Laminine a alergia na pyłki

Dzisiaj historia pewnego Pana, który dzięki Laminine pozbył się uczulenia na pyłki roślinne.

"Witajcie! Postanowiłem podzielić się z Wami moim osobistym doświadczeniem odnośnie Laminine. Od ponad 10 lat zawsze gdy zbliżały się Święta Wielkiej Nocy cieszyłem się z powodu nadchodzącej wiosny – bo kocham żeglowanie. Jednak od wielu lat strach przed skutkami ubocznymi pojawienia się tej przepięknej pory roku przesłaniał mi wcześniejszą radość.
Dla mnie skutkiem ubocznym była straszna alergia na pyłki wszystkiego co kwitło. Jakiś czas temu zrobiłem testy i okazało się, że jestem uczulony na pyłki 17 roślin! Oczywiście zapodałem sobie zastrzyki odczuleniowe, ale one pomogły tylko na jeden sezon. Zatem wszelkiego rodzaju tabletki, maści i krople do oczu, spraye do nosa – były na miesiące letnie moimi nieodzownymi kompanami.

Pod koniec 2014 roku zacząłem zażywać Lamininę. Przyznam się, że nie robiłem tego systematycznie, a moje podejście do tematu było raczej sceptyczne – taki to ze mnie niedowiarek. Wcześniej piłem jakieś soczki z Monavie i poza wirem w portfelu i dwutygodniowym rozwolnieniem, nie odczułem innych skutków. Pomyślałem, że z Laminine może być podobnie.
W sumie do dnia dzisiejszego zjadłem niewiele, bo zaledwie 14 opakowań Laminine.
Przyznam się, że z powodu mojego skąpstwa i chciwości na pieniądze (które zawsze lubię mieć blisko siebie i to w dużej ilości), osobiście zakupiłem tylko mały pakiet startowy. Pozostałe zjedzone opakowania Laminine otrzymałem od mojego stryjka Stana z Chicago, który to za pomocą Laminine wyciągnął z hospicjum śmiertelnie chorego na nowotwór swojego syna (czyli mojego wujka) – ale to temat na inny wpis. Ale wróćmy do mnie.
W ostatnich dniach zauważyłem dziwne zjawisko. Mianowicie mamy połowę maja, za oknem, w ogrodzie i na polach rozkwitło miliony kwiatów (ja mieszkam na wsi), a ja ani razu nie kichnąłem! Nie mam typowego dla mnie o tej porze roku kataru do pępka, z oczu nie leją się strugami łzy! Podkreślę, że w tym roku nie zażyłem ani jednej tabletki jakiegokolwiek preparatu antyhistaminowego. Ponadto, na mojej posiadłości, wokół domu mam około 15 arów trawnika do koszenia. Zazwyczaj po godzinie jeżdżenia na kosiarce byłem zalany łzami, zasmarkany i dostawałem ataku duszności. Wczoraj blisko pięć godzin szalałem na kosiarce, potem pieliłem ogródek wokół kwitnących już kwiatów i nic! Żadnego kataru! Czyżby „niedowiarek” odczuł na własnym organizmie rewelacyjne działanie Laminine?

Czy możliwe jest, że dzięki zażywaniu Lamininy pozbyłem się alergii? W tym miejscu chciałbym pokornie pokłonić się mojemu sponsorowi i moim nadsponsorom, których lekceważyłem, nie szanowałem ich czasu i trudu, jaki włożyli w przekazywanie mi tak cennych wiadomości.

Przepraszam Cię Zbyszku, przepraszam Leszku, bardzo przepraszam Grażynko! Przepraszam Was za to, iż myślałem że Waszym celem jest wywołanie „wiru w moim portfelu”. Teraz wiem, że mieliście dobre zamiary i Wasz cel był bardzo szczytny. Teraz wiem, że dzięki Laminine pozbyłem się alergii. Wiem też, że dzięki Lamininie mogę dożyć w pełni zdrowia wieku 120 lat.

Powiem Wam, ze nie jest to dla mnie dobra wiadomość. Dlaczego? Obawiam się, ze mój Fundusz Emerytalny może tego nie wytrzymać. Hm.. zatem czy tego chcę, czy nie chcę muszę wziąć się do roboty, zacząć promować Program Odżywiania Organizmu na bazie Laminine, aby mieć alternatywny pasywny dochód na jesieni życia. Tak sobie myślę, że to może być ciekawa misja, może uda mi się w ten sposób uratować komuś życie, może uda mi się uszczęśliwić jakąś pogrążoną w chorobie lub biedzie rodzinę? Faktycznie! Przecież od dziecka chciałem być misjonarzem i wzorem mojego dalekiego wujka ( Ś.p.) ze zgromadzenia Oblatów Maryi Niepokalanej wyjechać na misje do Kamerunu lub na Madagaskar. Niestety, nic z tego nie wyszło, a wszystkiemu winien mój nieodparty urok i czar, któremu nie mogły się oprzeć otaczające mnie – bardzo powabne zresztą – przepiękne polskie dziewczyny. Ale wracając do tematu Lamininy – mam wrażenie, że przyszedł w moim życiu właściwy moment aby powrócić na Misyjne Drogi i zacząć mówić ludziom o tym co może zmienić ich życie na lepsze."

Zapraszam na www.iskrazycia.pl
Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/

Laminine a problemy z oddawaniem moczu

Przedstawiam historię Pana, który miał problemy z oddawaniem moczu.

"Chciałabym w kilku zdaniach opisać skuteczność działania LAMININE na przykładzie mojego męża. Od lutego 2014 zaczął odczuwać dolegliwości z oddawaniem moczu .
Zgłosił się do lekarza, dostał Nospe rozkurczowo, Furagine, pił dużo wywaru z pietruszki i tak to utrzymywało się do września 2014 roku. 12 września dostał ataku boleści z powodu całkowitego zatrzymania się moczu. Natychmiast zgłosiliśmy się do przychodni urologicznej, gdzie go zacewnikowano. Zeszło 2,5litry moczu i musiał czekać na miejsce w szpitalu do 18 września.
W tym czasie ja zakupiłam mały pakiet LAMININE i podawałam 3 x 1 kaps już od chwili zgłoszenia się do urologa. Do szpitala mąż zgłosił się 18 września i przebywał w nim do 22 września . W czasie pobytu męża w szpitalu ja dokupiłam Laminine i brał 3 x 3 kaps Laminine plus 1 kaps Laminine Omega. W szpitalu leczono go tylko zachowawczo, nie zgodził się na biopsje i inne leczenie szpitalne .
22 września wyszedł ze szpitala z wynikami: PSA-134.4, mocznik 45 mg/dl ,kreatynina 1.71 mg/dl . Brał dalej 3×3 kaps Laminine plus 1 kaps Laminine Omega. W dniu 13 października powtórzylismy badania, które wskazywały bardzo dobrą poprawę stanu zdrowia i tak współczynnik gruczołu krokowego PSA -13.87,mocznik-25,1 , kreatynina -1,10. Następne wyniki zrobiliśmy 29 stycznia 2015 r i współczynnik PSA wynosił 5.78. Od tej chwili bierze już 2×1 kaps Laminine plus 1 kaps Laminine Omega zapobiegawczo do dzis .

Czuje się dobrze , a przy okazji poprawił mu się wzrok, bardzo dużo złagodniały żylaki na obu nogach, stał się żywszy, nabrał sił , poprawił się koloryt skory i jej jędrność (ma 62 lata).

Tu chce złożyć największe podziękowania dla FIRMY LPGN, że nie zaprzepaściła tak cudownego wynalazku dla ludzi, oraz dziękuję wspaniałym ludziom współpracującym z FIRMA LPGN, którzy mi to zaproponowali .

Życzę wszystkim osobom nawet w najgorszych przypadkach chorobowych ,aby na ich drodze staneli ludzie z tak cudownym preparatem, jakim jest LAMININE FIRMY LPGN .
Pozdrawiam,
Maria P.

          Zapraszam na www.iskrazycia.pl
Zobacz jak kupić: http://www.iskrazycia.pl/zarejestrowac-konto-lpgn/

Laminine a borelioza

Enaila o takiej treści otrzymałem od znajomego Ryszarda K. "Tadeusz opisałem tutaj mój przypadek Długo zwlekałem z wiadomością jak ...