poniedziałek, 30 stycznia 2017

Laminine a rak pęcherza

” W listopadzie 2015r. Tadeusz ma zapalenie układu moczowego z krwiomoczem. Furagina nie pomogła, otrzymuje antybiotyk, potem kolejny antybiotyk – tak do początku stycznia 2016r. Krwiomocz dalej się utrzymuje.
W końcu otrzymuje skierowanie do szpitala (28.01.2016r.), gdzie badanie tomografem wykazuje, że ma dwa guzy – w pęcherzu i za pęcherzem. Badanie moczu w szpitalu wykazuje – brunatny kolor moczu, białko 257mg/dcl, leukocyty 30-40, duża ilość krwinek czerwonych, bakterii.
Ma wykonany zabieg cystoskopii TUR-BT usuwający laparoskopowo guza wewnątrz pęcherza. Wynik histopatologiczny: inwazyjny rak o nieznanej budowie o dużej złośliwości. W perspektywie do usunięcia cały pęcherz, gdyż oba guzy są połączone ze sobą i ze ścianą pęcherza (wg lekarzy).
Żona Tadeusza przyszła do mnie z płaczem, co ja robię, że tak dobrze wyglądam, wiedziała, że też mam raka, a widzi ostatnio bardzo dużą różnicę, jak kiedyś funkcjonowałam, a teraz. Zrozpaczona sama ma ogromne bóle żołądka, bo bardzo przeżywa stan męża. Ta rozmowa odbyła się 3.02.2016r.
8.02. dostarczam jej Lamininę i Lamininę z Omegą. Zażywają oboje. Kilka dni i bóle żołądka przechodzą Halince. Tadeusz czuje się pomalutku lepiej, ale nie rewelacyjnie, więc po miesiącu otrzymuję telefon od żony, co ma robić, bo Tadeusz powiedział, że takie pieniądze nie będzie wyrzucał, gdyż wcale nie czuje, żeby mu się poprawiło. Wtedy opowiadam jej o moich kolejnych stale powiększających się objawach powrotu do zdrowia i proszę, by nie przerywał zażywania Lamininy. Obiecała, że przekona go.
16.03.2016r. kolejny zabieg TUR-BT w szpitalu i badanie moczu- wykazuje ono: barwa jasno-żółta, białko nieobecne, leukocyty 10-15), z kolei badanie histopatologiczne po tym zabiegu: nieinwazyjny rak o dużej złośliwości.
31.03.2016r. badanie USG wykonane przez specjalistę urologa wykazuje zmniejszenie się guza poza pęcherzem o 1,5cm w ciągu 1,5 miesiąca, poza tym zewnętrzny guz nie jest połączony ze ścianą pęcherza.
Najciekawsze jest to, że po zaordynowaniu mu przez lekarza rodzinnego drugiego antybiotyku, który skończył brać początkiem stycznia, żaden lekarz, ani urolog specjalista, ani medycy szpitalni nie przepisali mu żadnego lekarstwa, specyfiku, w celu poprawy obrazu moczu. A kiedy zobaczył urolog wyniki zdziwił się, że taka poprawa, ale nawet nie wniknął, nie zapytał, dlaczego, co było przyczyną. A Tadeusz nie zażywał nic poza Lamininą i Omegą.
A teraz dawkowanie:
zaczął od 8- 10.02.2016r. 2x po 1kaps. Lamininy;
od 11.02. 3x po (2kaps.Lamininy + 1kaps. Omegi);
od 19.04. zażywa po 5kaps. Lamininy dziennie. ”




Zapraszam na www.iskrazycia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Laminine a borelioza

Enaila o takiej treści otrzymałem od znajomego Ryszarda K. "Tadeusz opisałem tutaj mój przypadek Długo zwlekałem z wiadomością jak ...