piątek, 4 maja 2018

Skutki uboczne po Laminine


Wiem, że niektóre leki mogą negatywnie wpływać na samopoczucie. Jako że dużo interesuję się naturalnymi suplementami, jak usłyszałam o Laminine postanowiłam spróbować. Z początku wyczytałam, że pomaga zwłaszcza na cukrzycę, dlatego poleciłam go swojej cioci, która zmaga się z tą chorobą już od wielu lat i cały czas musi przyjmować mnóstwo leków. Najpierw niechętnie podeszła do tej kuracji, mówiąc że to pewnie kolejne nabieranie emerytów na pieniądze, ale ja byłam nieugięta. Sama kupiłam Laminine, aby ciocia nie musiała wydawać swoich pieniędzy, na wypadek, gdyby jednak suplement miał okazać się nieskuteczny. Ciocia najbardziej obawiała się skutków ubocznych, nauczona doświadczeniem przy innych specyfikach. Jej samopoczucie po zażyciu Laminine jednak znacznie się poprawiło i to w bardzo krótkim czasie, także potwierdzam, że suplement działa. Trzeba tylko wykazać się cierpliwością.
Sama również go wypróbowałam, ale o tym może za chwilę, tylko wrócę do tych skutków ubocznych, bo wiele osób się o nie pyta. Chciałabym wszystkich uspokoić. Dawkowanie, od jakiego zaczęła ciocia to: 1 Laminine, 1 Omega i 1 Immune dziennie. Z biegiem czasu zwiększyła dawkę trzykrotnie, bo przestała się jej obawiać. Jedyne skutki uboczne, jakie zauważyła to nadmierna senność, zwłaszcza po południu. Bywały dni, że potrafiła przespać kilka godzin w ciągu dnia, ale trwało to zaledwie kilka dni, może maksymalnie do 4-5. Później wszystko wróciło do normy.
Jeżeli chodzi o skutki uboczne, które zauważyłam u siebie, to problemy z wypróżnianiem. Może miało to jakiś związek z faktem, że zdecydowałam się na zażywanie Laminine z uwagi na problemy żołądkowe. Od lat cierpiałam na refluks żołądka i bóle brzucha, niestety leki nie za bardzo pomagały. Nawet zmiana diety przynosiła tylko chwilową ulgę, więc potrzebowałam czegoś co zadziała nie tylko doraźnie. Ja przyjmowałam 2 Laminine rano, 1 Omega, 2 Immune,1 Digestive. Wieczorem powtarzałam kurację. Z początku nie zauważyłam specjalnego działania, czułam się w miarę dobrze, ale kłopoty żołądkowe nadal dawały się we znaki. Kłopoty z wypróżnianiem utrzymywały się u mnie nieco krócej niż tydzień. Poczytałam jednak trochę w sieci i okazało się, że to w pełni normalne, podobnie jak senność występująca wcześniej u cioci. Niektórzy dodawali także, że wystąpić mogą również delikatne bóle, ale ja ich u siebie wcale nie zauważyłam, widać jest to zależne od organizmu i wrodzonej odporności. Po około 6 dniach problemy ustąpiły całkowicie, a ja od tej pory czuje się świetnie, a brzuch boli mnie już tylko sporadycznie, kiedy zjem zbyt dużo niezdrowego jedzenia, dlatego staram się też przestrzegać zdrowej diety.
Ze swojej strony mogę więc śmiało polecić Laminine. Nie ma sensu obawiać się efektów ubocznych, bo występują one sporadycznie, ja np. w przeciwieństwie do cioci, nie miałam żadnych problemów ze snem. Wszystkie skutki uboczne ustają jednak bardzo szybko, bo w krótszym czasie niż tydzień, dlatego to chyba normalna reakcja organizmu. Później jest już tylko lepiej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Laminine a borelioza

Enaila o takiej treści otrzymałem od znajomego Ryszarda K. "Tadeusz opisałem tutaj mój przypadek Długo zwlekałem z wiadomością jak ...