poniedziałek, 10 października 2016

Laminine a choroba Parkinsona

Oto przykłady jak Laminine działa na chorobę PARKINSONA:


Ada A. :
"Osiem lat temu u mojego męża zdiagnozowano chorobę Parkinsona. Oczywiście lekarze przepisali mu leki, ale wydawało się, że jego stan się ciągle pogarszał. Do tego stopnia, że trząsł się cały czas, nie mógł chodzić bez pomocy. Był senny i mógłby spać do około 14 każdego popołudnia. Miał ogromne trudności z mówieniem, dlatego nie za bardzo chciał mówić, a kiedy to robił, trudno było go zrozumieć. Miał również wiele problemów jelitowych i cały czas musiał używać środków przeczyszczających.
Zaczęliśmy używać Laminine dwa miesiące temu i chociaż na początku postęp był powolny, oto, gdzie mój mąż jest dzisiaj: mógł zmniejszyć o połowę dawkę leków a drżenie znacznie ustąpiło. Jego układ pokarmowy znowu działa bez żadnych środków przeczyszczających. Codziennie budzi się wcześniej i ma więcej energii. Jest w stanie lepiej chodzić i mówi o wiele więcej i wyraźniej.
Laminine poprawiła również mój stan emocjonalny. Czuję się o wiele silniejsza, mam większą kontrolę i wiem, że jestem w stanie poradzić sobie z problemem opieki nad mężem. Fakt, że laminina w znacznym stopniu wpłynęła na stan męża, z pewnością ułatwiła opiekę nad nim. Jestem bardzo optymistycznie nastawiona do naszej przyszłości. Wiem tylko, że dzięki Laminine będzie coraz lepiej. Jestem bardzo wdzięczna za Laminine i LifePharm Global."



"Kochani muszę się pochwalić cudowną wiadomością.
Moja ciocia choruje na chorobę Parkinsona. Choroba gdy postępuje przejawia się brakiem apetytu, problemy z jelitami i chory zaczyna rozmawiać nie na temat .
Po tygodniu stosowania Laminine jest duża poprawa. Moja ciocia nabiera chęci do życia, powraca apetyt i co najważniejsze prowadzi rozmowę zupełnie logicznie.  Kochani to jest pierwszy tydzień a już takie postępy widać efekty. Laminine jest cudowna! Polecam każdemu."

"Przykład pozytywnego działania Laminine u Pana 78 letniego z Parkinsonem zdiagnozowanym od 10 lat. Opiszę wygląd Pana którego poznałam 21.VI.2016r - Był mocno pochylony- kręgosłup wygięty w "S" i do przodu,  chodził drobnymi kroczkami- (jak Japonki), ruchy nóg nieskoordynowane- długo trwało zanim przestawił stopę do przodu i zrobił  kolejny krok. Buzia często otwarta. Siedział lub leżał. Chodził bardzo mało. Mowa trochę bełkotliwa- czasem żona go prosiła o powtórzenie słów bo nie zrozumiała. W ciągu dnia pokładał się do łóżka 4-6 razy tj. 2-3 x miedzy sniadaniem i obiadem i kolejne 2-3 x między obiadem a kolacją.
Od 28.VI przez 5 dni zacząl używać tylko 1 kaps Lamininy dziennie.
6-8 dzień 2x2 kaps dziennie+ 1 Omega w południe.
9-13 dnia 3x3 kaps + 1 Omega.
Od 14 dnia 4x4 kaps+ 1 Omega i tak do tej pory.
Od 18.VII czyli po 3 tyg przyjmuje Digestive i Immune- zaczęliśmy podawać po 1 kaps dziennie i zwiększamy do 3 kaps Digestive i Immnune. Pierwszego dnia brania Laminine czul się żle, był obolały, ale jak stwierdziła zona -taki stan miał przedtem często, więc to nie jest skutek Lamininy.
Na drugi dzień zauważyliśmy ze więcej chodzi i pokładał się tylko 4x dziennie. Był bardziej ożywiony i aktywny w życiu domowym.  6 dnia zrobiłam masaż pleców bo żal było patrzeć jak cierpi. Nastepnego dnia ten Pan sam poprosił o kolejne masaże bo stwierdził ze są skuteczne.             19.VII minęły 3 tyg od brania Lamininy i cała rodzina i znajomi sa zdziwieni znacznym postępem stanu zdrowia. Obecnie jest aktywny w pracach domowych- wykonuje drobne naprawy. Chodzi znacznie lepiej- nawet po schodach. Może się bardziej wyprostować jak chodzi. Nie narzeka na dolegliwości kręgosłupa. Jest pogodny, a córka zauważyła że się częściej usmiecha. Od kilku dni kładzie się na odpoczynek tylko po obiedzie. Samopoczucie ma dobre- i wszyscy są z tego powodu szczęśliwi."

"Tadeusz Tomczyk: Moja znajoma pani Profesor jednej z wyższych uczelni jakieś 2 lata temu zażywała Laminine (nie było omegi). Prawie nie wychodziła z domu, czuła się bardzo źle, drżenie rąk, bóle całego ciała. Już po pierwszej kapsułce na drugi dzień zadzwoniła do mnie , że pierwszą noc od dłuższego czasu przespała spokojnie. Po chyba 5 tygodniach zadzwonili do mnie że są w drodze do lekarza i że jej mąż nie może za nią nadążyć. Czuła się świetnie i na wizycie pochwaliła się lekarzowi Laminine. Zakazał jej zażywania mówiąc że przepisuje jej lek nowej generacji i że Laminina będzie z nim kolidowała. Przerwała Lamininę. Po czterech tygodniach czuła się dużo gorzej niż przed tym zanim zaczęła ją brać.
Wróciła na powrót do Laminine (zażywała po 10 szt. dziennie)"

Kobieta opowiada o swoich doświadczeniach z chorobą Parkinsona:


Zapraszam na www.iskrazycia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Laminine a borelioza

Enaila o takiej treści otrzymałem od znajomego Ryszarda K. "Tadeusz opisałem tutaj mój przypadek Długo zwlekałem z wiadomością jak ...